Ford Mondeo nadal żyje. Właśnie przeszedł facelifting
Jeden z ostatnich "normalnych" Fordów wciąż jest oferowany w Chinach. Producent właśnie pokazał odświeżone wydanie.
Mondeo to marka sama w sobie. Model przez blisko 3 dekady był jedną z najpopularniejszych propozycji w europejskim segmencie D. Niestety w 2021 roku Ford postanowił zakończyć produkcję. Nie wszyscy wiedzą jednak, że Mondeo wciąż jest oferowany w Chinach, gdzie właśnie przeszedł lifting.
W wydaniu 2026 Ford rezygnuje z podzielonych reflektorów i przedniego paska LED. Pojawił się za to pojedynczy klaster świateł. Z tyłu zmieniono grafikę lamp i trzecie światło stopu, a do palety dołączają lakiery Crimson Red i Ocean Blue.
Profil bez zmian - to wciąż liftback z płaskimi klamkami i kontrastowym, czarnym pasem u góry. Przy okazji liftingu Ford dodał też dwukolorowe obręcze w rozmiarze aż 21 cali. A co z wnętrzem?
W kokpicie dominuje 27-calowy ekran 4K, a obok w tej samej tafli szkła jest 12,3-calowy zestaw wskaźników. Nowość: poniżej nawiewów znalazły się fizyczne pokrętła i przyciski do najważniejszych funkcji.
Poza tym zmieniono "pływającą" konsolę środkową, która teraz mieści bezprzewodową ładowarkę dla dwóch telefonów. Z kolei multimedia SYNC+ zyskały mocniejszy układ Qualcomma, lepszy asystent głosowy i zdalne aktualizacje.
Jeśli chodzi o silniki, klienci mogą wybierać benzynowe 1.5 turbo o mocy 193 KM lub 2.0 o 257 KM. Jest też hybryda na bazie 1.5, która oferuje łącznie 284 KM. Wszystkie wersje mają napęd na przód. Benzyny współpracują z 8-biegowym automatem a hybryda z CVT.
Nowe Mondeo jest wytworem spółki Changan Ford, opracowanym i wytwarzanym wyłącznie w Chinach. Szkoda.