LaFerrari, McLaren P1 i Porsche 918 Spyder: "święta trójca" supersamochodów na jednej aukcji

Taka sytuacja będzie miała miejsce po raz pierwszy. Podczas jednej aukcji będzie można kupić wszystkie trzy hybrydowe supersamochody najnowszej generacji. Chodzi o tzw. "świętą trójcę", czyli LaFerrari, McLarena P1 i Porsche 918 Spydera.

Obraz
Źródło zdjęć: © RM Auctions
Szymon Jasina

Firma RM Auctions przeprowadzi licytacje w Villa Erba w okolicach włoskiego Jeziora Como 27 maja. Wśród sprzedawanych tam perełek motoryzacji pojawią się nie tylko takie okazy jak przedwojenne Bugatti czy Mercedes, ale też modele sprzed paru lat. I to nie byle jakie.

Obraz
© RM Auctions

LaFerrari, które trafi pod młotek to egzemplarz, który ma na liczniku zaledwie 180 km. Każdy z dwóch poprzednich właścicieli wyprodukowanego w 2014 roku samochodu jest odpowiedzialny za połowę tego dystansu. Jest to jeden z pierwszych egzemplarzy oferującego 963 KM samochodu. Posiada on klasyczny dla włoskiej marki czerwony lakier i czarny dach.

Spodziewana kwota to 2,65-3,2 mln euro. W przeliczeniu na naszą walutę to 11,1-13,4 mln zł. Wartości te są bardzo prawdopodobne, gdyż LaFerrari dzierży aktualnie tytuł najdroższego samochodu XXI wieku sprzedanego na licytacji – jeden z egzemplarzy podczas aukcji charytatywnej sprzedano za 7 mln dolarów, czyli blisko 5 razy drożej niż kosztował pierwotnie w salonie.

Obraz
© RM Auctions

Drugim modelem z trzech jest McLaren P1, ale jakby tego było mało, jest to odmiana GTR. Standardowo wersja ta jest stworzona jedynie z myślą o jeździe po torze, ale egzemplarz sprzedawany na aukcji to jeden z około dziesięciu, który został przystosowany do jazdy po publicznych drogach i posiada odpowiednią homologację.

Model ten zamiast standardowych 917 KM oferuje kierowcy 986 KM. Do tego sprzedawany na aukcji egzemplarz ma przejechane zaledwie 360 km. Z tych wszystkich powodów spodziewana cena to 3,2-3,6 mln euro (13,4-15,1 mln zł).

Obraz
© RM Auctions

Trzecim z naszej trójcy samochodem jest Porsche 918 Spyder (887 KM) z pakietem Weissach, który dodatkowo zmniejsza masę samochodu o 41 kg. Ten model nie jest tak wyjątkowy jak dwa wcześniejsze. Przede wszystkim samochód ten pokonał od nowości już niemal 11 tys. km.

Chętnych do zakupu może zachęcić kolor lakieru Arrow Blue, gdyż jest to jedyny egzemplarz na świecie w takim odcieniu. Dodatkowo właściciel ostatnio wymienił klocki hamulcowe i opony oraz zabezpieczył lakier. Cena za ten samochód ma być zdecydowanie niższa niż w przypadku Ferrari i McLarena, gdyż może wynieść około 1,2-1,4 mln euro (5,0-5,9 mln zł).

Wybrane dla Ciebie
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
Porsche uzupełnia ofertę elektrycznego Macana. Pora na GTS-a
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
25-latek jak James Bond. Policjanci nie docenili jego "pomysłowości"
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Jeep kończy produkcję Renegade'a po 11 latach. Następcy nie ma na horyzoncie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Niemiecka fabryka stanie. Media mówią o poważnym problemie
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Nowa droga ma 471 km. Kosztowała Polskę 15 mld zł
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Pierwsza jazda: Kia EV4 - kluczowy model w elektrycznym segmencie
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony