Elektryczny Ford F‑150 uciągnął wagony o masie 453 592 kg
Silniki elektryczne mają jedną, dużą przewagę nad spalinowymi - dysponują potężnym momentem obrotowym. Z tego powodu świetnie sprawdzają się przy holowaniu ciężkich ładunków, co niedawno udowodnił Ford z modelem F-150.
31.07.2019 | aktual.: 28.03.2023 10:13
Amerykanie już od jakiegoś czasu pracują nad elektryczną odmianą jednego z najpopularniejszych pickupów na świecie. Wiedzą też jak wypromować ten fakt. Niedawno zaprezentowali możliwości ekologicznego napędu podczas efektownego pokazu - F-150 pociągnął 10 potężnych, dwupiętrowych wagonów.
Żeby było trudniej, zapakowano do nich łącznie 42 spalinowe egzemplarze Forda F-150, co znacząco wpłynęło na zwiększenie masy składu. Cały zestaw ważył aż 453 592 kilogramy. Choć taka liczba robi wrażenie, amerykański pickup uporał się z zadaniem bez większego problemu, co możecie zobaczyć na poniższym filmie:
All-Electric F-150 Prototype: Tows 1M+ Pounds | F-150 | Ford
Przedstawiciele marki twierdzą, że auto będzie w stanie ciągnąć ładunki o wartości przekraczającej tę podaną w homologacji, choć oczywiście lepiej jej nie przekraczać. Amerykanie uwielbiają ciągać przyczepy, a pickupy to właściwie symbol USA. W samym tylko 2018 roku F-150 znalazł ponad 900 tysięcy nabywców. Pojawienie się wersji elektrycznej może tylko poprawić ten wynik. Warto wspomnieć, że ekologiczne napędy coraz częściej trafiają pod maski pojazdów użytkowych.
Nad podobnym pickupem pracuje m.in. Tesla. Ich auto ma być gotowe jeszcze w tym roku. Elektryczny napęd bez wątpienia sprawdzi się w takich konstrukcjach. Pytanie tylko jak zareagują na to klienci. Od pierwszych propozycji, które przetrą szlaki, w bardzo dużej mierze zależy dalszy sukces tego segmentu.