Nowy system opłat za drogi ma wystartować w czerwcu. Przepisy już trafiły do Sejmu

Nowy system opłat za drogi ma wystartować w czerwcu. Przepisy już trafiły do Sejmu

Z autostrad GDDKiA znikną bramki. Rozliczenie będzie załatwiane aplikacją, a kamery będą pilnować wnoszenia opłat
Z autostrad GDDKiA znikną bramki. Rozliczenie będzie załatwiane aplikacją, a kamery będą pilnować wnoszenia opłat
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Finansów
Tomasz Budzik
14.04.2021 10:38, aktualizacja: 14.03.2023 16:49

Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Finansów od czerwca nowy system opłat za drogi będzie umożliwiał wnoszenie opłat za płatne drogi przez kierowców ciężarówek i za państwowe autostrady przez kierowców "osobówek". Na A4 już instalowane są specjalne kamery.

Nowe od czerwca, stare może do jesieni

Wielkimi krokami zbliża się zmiana systemu wnoszenia opłat za drogi. W pierwszej fazie – od czerwca 2021 r. - będzie to dotyczyło głównie kierowców pojazdów (i aut wraz z przyczepami) o dopuszczalnej masie całkowitej większej niż 3,5 t. Od grudnia z nowego sposobu płatności będą jednak musieli korzystać wszyscy, także kierowcy aut osobowych, poruszający się po płatnych odcinkach autostrad zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

Dziś kierowcy ciężarówek czy autobusów korzystają z urządzeń pokładowych, które komunikują się z bramownicami viaTOLL umieszczonymi przy płatnych drogach. W systemie e-TOLL podstawą naliczania opłat będzie mechanizm geolokalizacji pojazdu. Naliczanie płatności będzie mogło odbywać się przez aplikację na urządzenie mobilne, która zostanie udostępniona przez stronę rządową, urządzenie pokładowe lub infrastrukturę lokalizacji pojazdu, w którą wyposażone są nowsze tiry.

Nowy system płatności według pierwotnych planów miał ruszyć pod koniec pierwszego kwartału 2021 r. Teraz obowiązująca data to połowa czerwca 2021 r. Wcześniej, w maju, uruchomiona zostanie rządowa strona internetowa systemu e-TOLL. Umożliwi ona założenie konta użytkownikom systemu. W ramach okresu przejściowego w Polsce będą funkcjonować dwa systemu poboru opłat. Stary, viaTOLL, w założeniach miał zostać wyłączony 1 lipca 2021 r. Teraz jednak strona rządowa myśli o przedłużeniu tego okresu. Prawdopodobnie do końca września 2021 r. Wszystko po to, by przedsiębiorcy, których samochody dłużej przebywają za granicą, zdążyli przejść na nowy system.

O dokładnym terminie zdecyduje Sejm. Pod jego obrady trafiła właśnie nowelizacja ustawy o płatnych drogach. Podczas konferencji prasowej Ministerstwa Finansów, która odbyła się 14 kwietnia, przedstawiciel resortu stwierdził, że strona rządowa dołoży starań, by przepisy te weszły w życie przed uruchomieniem nowego systemu opłat. Jest to równie ważne dla kierowców ciężarówek, jak i samochodów osobowych.

Na autostradach zmiany dla wszystkich

Będąca obiektem pracy posłów nowelizacja przewiduje przepisy umożliwiające koncesjonariuszom płatnych autostrad przekazanie Krajowej Administracji Skarbowej naliczania opłat.

  • Jak na razie takie rozmowy nie są prowadzone, bo na takie rozwiązanie nie pozwala prawo. Kiedy jednak ustawa zostanie znowelizowana, jak najszybciej podejmiemy dialog z koncesjonariuszami - poinformował mnie Przemysław Koch, pełnomocnik do spraw informatyzacji w Ministerstwie Finansów.

Jeśli rozmowy przebiegną pomyślnie, mielibyśmy jeden system płatności na wszystkich polskich autostradach. Z wszystkich odcinków zniknęłyby również szlabany. Na razie ma się to stać na początku grudnia 2021 r. na odcinkach zarządzanych przez GDDKiA.

System dla aut osobowych będzie działał tak samo jak w przypadku aut ciężarowych. Jednak ich użytkownicy na pewno nie będą chcieli korzystać z urządzeń pokładowych, co może być wygodnym rozwiązaniem dla kierowców ciężarówek. Pozostanie więc używanie aplikacji do ewidencjonowania podróży. Trzeba będzie zarejestrować się w niej, a następnie uruchamiać ją przed każdym wjazdem na płatny odcinek autostrady.

Za przejazd płatnym odcinkiem autostrady bez wniesienia opłaty będzie można zapłacić 500 zł kary. Pilnować będzie tego system kamer z oprogramowaniem odczytującym numery rejestracyjne. Takie zestawy zostały już zainstalowane na płatnym odcinku autostrady A2 pomiędzy Koninem a Strykowem. Teraz trwa instalacja kamer na A4 pomiędzy Wrocławiem a Sośnicą. Tam zainstalowano już 7 spośród planowanych 14 urządzeń.

W przyszłości, gdy kamery odczytają numery rejestracyjne, informacja o tym będzie porównywana ze stale uaktualnianą bazą danych o wniesionych opłatach. Jeśli pojazd nie będzie w niej figurował, jego właściciel lub kierowca otrzyma list z zawiadomieniem o nałożeniu kary.

Gładko dla dużych

Ministerstwo Finansów zapewnia, że zadba o to, by przejście dotychczasowych użytkowników systemu ViaTOLL na nowy sposób płatności przebiegało z jak najmniejszymi problemami. Po uruchomieniu systemu e-TOLL będzie można skorzystać z dotychczasowych punktów viaTOLL i uzyskać tam zwrot kaucji za pokładowe urządzenia służące do naliczania opłat. Pu upływie okresu przejściowego będzie można też załatwić to elektronicznie. Nie trzeba będzie zwracać urządzeń pokładowych OBU, bo te nie będą już potrzebne w systemie e-TOLL. By otrzymać zwrot kaucji, trzeba będzie wysłać zdjęcie urządzenia wykonanego tak, by było widać numery seryjne.

Z myślą o zagranicznych kierowcach oraz polskich przewoźnikach wracających do kraju po dłuższej nieobecności Ministerstwo Finansów uruchomi punkty e-TOLL zlokalizowane w pobliżu przejść granicznych. Powstaną one w Kołbaskowie, Świecku, Olsztynie, Jędrzychowicach, Gorzyczkach, Cieszynie, Chyżnem, Korczowej, Koroszczynie, Szypliszkach oraz Grzechotkach. Dla ułatwienia istnieć będzie również rejestracja poprzez system kart flotowych.

Ministerstwo Finansów przekonuje, że tym razem nie będzie już zmiany terminu uruchomienia systemu. Teraz od sprawności prac w Sejmie zależy, czy będzie chociaż szansa, aby jeszcze w tym roku na wszystkich płatnych autostradach funkcjonował jeden system wnoszenia należności.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)