Czy Kubica wygra we Włoszech?

Już jutro na torze we włoskiej miejscowości Monza, położonej zaledwie 12 kilometrów od Mediolanu, pojawią się 24 bolidy, a w nich kierowcy przygotowujący się do weekendowych zmagań na najszybszym obiekcie w kalendarzu F1. Wśród nich będzie Robert Kubica, który na tym szczególnym torze jest jednym z faworytów w stawce.

Czy Kubica wygra we Włoszech?
Bartosz Pokrzywiński

08.09.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:45

Już jutro na torze we włoskiej miejscowości Monza, położonej zaledwie 12 kilometrów od Mediolanu, pojawią się 24 bolidy, a w nich kierowcy przygotowujący się do weekendowych zmagań na najszybszym obiekcie w kalendarzu F1. Wśród nich będzie Robert Kubica, który na tym szczególnym torze jest jednym z faworytów w stawce.

Monza - królestwo prędkości

Pętla o długości 5,8 kilometra została wybudowana w 1922 roku. Obok Monako jest to najbardziej charakterystyczny obiekt w corocznym kalendarzu Formuły 1. Od 1950 roku, czyli od pierwszego sezonu królowej sportów motorowych, tylko raz Grand Prix Włoch nie odbyło się na tym obiekcie. Było to w 1980 roku. Wyścig rozegrany został wówczas na torze Imola.

Az 73 procent długości toru kierowcy przejeżdżają z pedałem gazu wciśniętym w podłogę, a na końcu prostej startowej bolidy rozpędzają się do około 340 kilometrów na godzinę. Ze względu na tak specyficzną charakterystykę na Monzę przygotowuje się specjalne skrzydła niewykorzystywane w żadnych innych wyścigach.

Na tym torze nie liczy się docisk aerodynamiczny, ale prędkość maksymalna i jak najmniejszy opór, który pozwoli maksymalnie wykorzystać strumień "czystego powietrza" powstający za poprzedzającym autem. Tak szczególne skrzydła sprawiają, że wykorzystywanie kanału F, czyli - obok dmuchanej podłogi - największego wynalazku tego sezonu, staje pod wielkim znakiem zapytania.

Kubica na Monzy

Monza jest szczęśliwa dla Roberta Kubicy - to właśnie tutaj Polak po raz pierwszy stanął na podium. Po trzecim miejscu w Belgii na torze Spa bolid Renault wydaje się bardzo blisko ścisłej czołówki, a sam Robert nie ukrywa w wywiadach, że Monza to jego tor. Na Kubicę uwagę zwraca nawet Mark Webber, którego zadaniem będzie zmniejszanie strat - Red Bulle mają świetną aerodynamikę, ale nie są tak dobre na szybkich torach.

Czy mimo nieco słabszego silnika Robert Kubica stanie we Włoszech na podium?

Ja stawiam na 2. stopień.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)