Chiński gigant planuje fabrykę w Europie. "To najwyższa pora"

Chiński koncern SAIC, który bardzo prężnie działa na europejskim rynku, ma zamiar stworzyć na Starym Kontynencie swoją własną fabrykę. Gigant z Państwa Środka ma ku temu solidne powody.

MG4 XPOWER
MG4 XPOWER
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | MG
Kamil Niewiński

30.07.2023 | aktual.: 31.07.2023 12:21

SAIC jest firmą, która bardzo szybko podjęła próby budowy swojej popularności w Europie i która zaczęła na tym wychodzić naprawdę dobrze. Chińczycy w pierwszej połowie 2023 r. po raz pierwszy w historii sprzedali ponad 100 tys. samochodów na samym Starym Kontynencie. Liczba ta robi naprawdę spore wrażenie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w pierwszej połowie 2022 r. koncern sprzedał niemal 43 tys. aut.

W naszym rejonie SAIC jest reprezentowany przez dwie marki – MG oraz Maxusa, z czego tak naprawdę liczy się tylko ta pierwsza. MG to obecnie największa chińska marka na rynku europejskim, a model ZS zajął nawet 27. pozycję w rankingu najlepiej sprzedających się modeli czerwca 2023 r. według statystyk DataForce. Bez wątpienia może to robić wrażenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nic więc dziwnego, że SAIC otwarcie mówi już o planach budowy w Europie swojej własnej fabryki. Największą zaletą oczywiście będzie pozbycie się cła związanego z importem samochodów do Europy, a także możliwość lepszej reakcji na wymagania rynku. Z drugiej strony stworzenie od zera zakładu na Starym Kontynencie będzie kosztować więcej niż budowa następnej placówki w Chinach.

Spodziewam się, że lokalne tworzenie aut będzie droższe, ale jeżeli sprzedajesz 200 tys. samochodów rocznie, jest to najwyższa pora. Tworzenie aut lokalnie oznacza również współpracę z lokalną ludnością. W taki sposób zwiększa się zaangażowanie.

William Wangszef MG Motor na Europę i Wielką Brytanię w rozmowie z “Automotive News Europe”

Według przecieków medialnych, w fabryce miałby być budowany model MG4. To elektryczny hatchback, który jest drugim najlepiej sprzedającym się samochodem marki w Europie. Na razie nie wiadomo, gdzie miałaby być ulokowana fabryka ani o jakiej skali inwestycji mówimy. Jest to jednak kolejny sygnał, że Chińczycy traktują swoje interesy w Europie naprawdę poważnie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)