Cele klimatyczne nie do "dowiezienia". Kto mógł się tego spodziewać?
Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów – ACEA – przyznaje, że nie da się spełnić ambitnych celów dotyczących emisji dwutlenku węgla na 2030 i 2035 rok.
"Obecne tempo sprzedaży pojazdów elektrycznych wskazuje, że cele dot. emisji dwutlenku węgla na 2030 oraz 2035 rok są nie do osiągnięcia" – czytamy na stronie stowarzyszenia. Choć producenci dalej mają dążyć do neutralności emisyjnej w 2050 roku, rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana – przyznają przedstawiciele organizacji.
Choć rynek "elektryków" rośnie, reszta ekosystemu (infrastruktura, dopłaty, produkcja akumulatorów) nie jest tak rozwinięta, by osiągnąć 100 proc. bezemisyjności transportu. Co więcej, na stronie czytamy również, że sprzedaż wyłącznie pojazdów elektrycznych stawia pod znakiem zapytania europejską autonomię oraz konkurencyjność gospodarki. Europa dopiero jest w fazie rozwijania swojego łańcucha dostaw do produkcji ogniw.
Test Ferrari 296 Speciale - tak szaleje 880 KM na tylnej osi!
ACEA wskazuje również, że największe opóźnienia ma segment elektrycznych VAN-ów, a ich sprzedaż jest tak niska, że nie spełnia nawet 15 proc. założonych celów.
Tymczasem na koniec września 2025 r. zatrudnienie w niemieckim przemyśle samochodowym, z uwzględnieniem dostawców komponentów, wynosiło 721,4 tys. osób, informuje "Automotive News Europe" za oficjalnymi rządowymi statystykami. Ostatni raz gorzej było w połowie 2011 r., gdy ta gałąź gospodarki dawała pracę 718 tys. osób.
W miarę jak europejskie cele dotyczące emisji CO₂ dla samochodów osobowych i dostawczych na lata 2030 i 2035 stają się coraz mniej osiągalne, ACEA apeluje o mądrzejsze, bardziej realistyczne podejście, które uzna odrębne wyzwania związane z autami osobowymi i dostawczymi oraz wesprze konkurencyjne, oparte na preferencjach konsumentów przejście na mobilność bezemisyjną.
Na koniec września 2025 r. liczba osób zatrudnionych w motoryzacji spadła w porównaniu z wrześniem 2024 r. aż o 48,7 tys. osób, czyli o 6,3 proc. Dla niemieckiej gospodarki był to największy spadek liczby etatów w tych gałęziach przemysłu, w których w skali kraju pracuje przynajmniej 200 tys. osób. Dla porównania – cały niemiecki przemysł wytwórczy na koniec września 2025 r. zatrudniał 5,43 mln osób, co stanowiło liczbę o 2,2 proc. mniejszą niż rok wcześniej.
ACEA wskazuje, że potrzebna będzie kolejna dyskusja dot. postawionych celów. Potrzebne jest wsparcie infrastrukturalne oraz dopłaty, które mają zwiększyć sprzedaż pojazdów elektrycznych.