C5 X bez następcy. Citroën skupi się na niższych segmentach rynku

Citroën C5 X
Citroën C5 X
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński
Aleksander Ruciński

11.06.2024 12:36, aktual.: 11.06.2024 14:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Francuska marka niegdyś słynąca z ekstrawagancji zamierza w przyszłości obrać bardziej budżetowy kierunek, skupiając się na najpopularniejszych segmentach rynku.

Dyrektor Generalny Citroëna, Thierry Koskas, w niedawnej rozmowie z serwisem "Autocar" podzielił się kilkoma ciekawymi wnioskami i planami, jakie marka ma na przyszłość.

Jak wyznał, marka musi skupić się na kilku "dobrze pozycjonowanych modelach" głównego nurtu, co może wiązać się z ograniczeniem liczby pojazdów w gamie. Koskas nie widzi przyszłości np. dla flagowego C5 X, którego segment "nie istnieje".

Fakt, że klasa średnia wymiera i konkurentów jest coraz mniej, powinien jednak działać na korzyść modelu. Trzeba jednak przyznać, że C5 X nie jest typowym reprezentantem segmentu i raczej nie trafia w gusta szerokiej rzeszy klientów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

C5 X zadebiutował w 2021 r., łącząc cechy kombi i crossoverów. Jest duchowym następcą takich modeli jak DS czy C5 i tak jak one, nie stroni od ekstrawagancji. Współcześni klienci szukający auta tej klasy chętniej jednak wybierają inne marki, a pozostali celują raczej w SUV-y.

Citroën zamierza więc skupić się głównie na nich, przy okazji kusząc klientów atrakcyjnymi cenami. Dobrym przykładem nowej polityki jest chociażby zaprezentowany niedawno C3, startujący od 71 250 zł.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (4)
Zobacz także