Bugatti rozważa hybrydowego SUV‑a. Cztery słowa, których nie chcesz widzieć razem
To brzmi jak największy koszmar fana tradycyjnej motoryzacji. Znane z przełomowych hipersamochodów Bugatti rozważa rozszerzenie ofery o SUV-a. Co więcej, pod maską może mieć napęd hybrydowy.
04.10.2018 | aktual.: 01.10.2022 16:48
- Marka jest gotowa na więcej. Silnik W16 stanowi jej rdzeń dzisiaj, ale nie będzie tam na zawsze - mówił w rozmowie z serwisem "Automotive News Europe" szef Bugatti, Stephan Winkelmann, podczas salonu samochodowego w Paryżu. Choć dla niektórych może być to znak, że pracują nad kolejną jeszcze bardziej niesamowitą wersją Chirona, Niemiec nie ukrywa, że chodzi o SUV-a.
Na taki samochód już wcześniej zdecydowały się Bentley, Lamborghini i Rolls-Royce, więc klienci tego oczekują. Lecz czy naprawdę czekają na SUV-a od Bugatti? Winklemann zdradza, że byłby to samochód zrobiony z myślą o miliarderach, którzy obecnie kupują hipersamochody od legendarnej marki. Do napędu takiego wozu może posłużyć hybryda. - Trzeba rozważyć akceptację społeczną w kwestii emisji spalin - mówił szef firmy.
Trzeba podkreślić, że obecnie są to tylko rozważania. Przed rozpoczęciem prac nad autem, Bugatti będzie musiało przekonać inwestorów do podjęcia tego ryzyka. Dla przypomnienia, obecnie czekamy na premierę SUV-ów od Astona Martina i Ferrari. To oznacza, że McLaren pozostaje ostatnią marką, która broni się przed tym trendem. Przynajmniej póki co.