Gdy zwykły Cullinan to za mało. Klassen przedłużył SUV‑a Rolls-Royce'a

Cullinan to obecnie najbardziej luksusowy seryjny SUV na świecie. Auto szokuje nie tylko ceną, ale i rozmiarami. Jak się jednak okazuje, może być jeszcze droższe i znacznie większe. Wszystko za sprawą niemieckiej firmy Klassen, oferującej przedłużoną wersję tego modelu.

Czy Cullinan może być jeszcze większy? Specjaliści z Klassen udowadniają, że tak.
Czy Cullinan może być jeszcze większy? Specjaliści z Klassen udowadniają, że tak.
Źródło zdjęć: © mat.prasowe
Aleksander Ruciński

01.10.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:57

W sieci pojawiła się już oficjalna wizualizacja prezentująca planowany projekt. Nie pierwsza, ponieważ od czasu premiery Cullinana mieliśmy już okazję oglądać różnorakie, wirtualne wydania tego modelu. Prezentowane nie jest jednak tylko wytworem wyobraźni zdolnych grafików, a realnym planem, który doczeka się realizacji.

Wszystko w rękach specjalistów z niemieckiej firmy Klassen, którzy mają już na swoim koncie przeróbki m.in. Mercedesa klasy S, Range Rovera, Bentleya Bentaygi czy kultowej "Gelendy". Teraz przyszedł czas na Cullinana - pierwszego SUV-a w historii Rolls Royce'a. Auto zostanie poddane kuracji wydłużającej. Rozstaw osi zwiększy się o 1016 mm i wyniesie 4311 mm. Całkowita długość nadwozia zwiększy się natomiast do imponującej wartości 6357 mm.

Obraz
© mat.prasowe

Co ważne, niemieccy specjaliści nie ograniczyli się tylko do wstawienia kilku dodatkowych kawałków blachy. Cullinan Klassen zyska bowiem także opancerzenie i ściankę w kabinie, oddzielającą przestrzeń pasażerską od szofera. Do tego ambientowe oświetlenie LED, system audio Bang&Olufsen i rozbudowane multimedia.

Jak zapewne się domyślacie, cena jest równie szokująca co wymiary nadwozia. Pierwszy egzemplarz został wystawiony na niemieckim portalu ogłoszeniowym Mobile.de za bagatela 1,8 mln euro. To równowartość ponad 7,5 mln zł. Dla porównania, standardowy Cullinan stanowi wydatek "zaledwie" 1,4 mln zł.

Obraz
© mat.prasowe

Przedstawiciele firmy Klassen poinformowali, że chętny na pierwszą, zaplanowaną sztukę będzie musiał czekać na swoje auto co najmniej 6 miesięcy. Tyle bowiem potrwa jego budowa. Cóż, w sam raz żeby zrobić prawo jazdy na ciężarówki, gdyż kategoria B może tu nie wystarczyć.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)