Brabus stworzył potwora. Waży prawie 3 tony i robi setkę w 3,7 sekundy
Brabus słynie z bezkompromisowych projektów serii Rocket. Najnowszą rakietą tunera z Bottrop jest wyjątkowe auto. To Mercedes-AMG G63 Pickup, który przeszedł solidną kurację wzmacniająco-upiększającą.
23.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:37
Brabus P 900 Rocket Edition, bo tak brzmi nazwa tego projektu, pod maską skrywa podwójnie doładowane V8 o pojemności 4,5 litra. O pół litra więcej niż w serii. Niemcy zdecydowali się bowiem nie tylko zmodyfikować osprzęt i oprogramowanie, ale i rozwiercić sam silnik. Przy okazji zastosowali też kuty układ korbowo-tłokowy oraz agresywnie brzmiący wydech.
Efekty są imponujące. Moc to równe 900 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi natomiast 1050 Nm. Sam silnik generuje 1250 Nm, ale tuner zdecydował się na ogranicznik w obawie o trwałość układu przeniesienia napędu.
Powyższe parametry przekładają się na wręcz niewiarygodne osiągi - sprint do setki trwa tylko 3,7 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 280 km/h. Wciąż mówimy o 2,8-tonowym pickupie, którego aerodynamikę można porównać do bloku mieszkalnego.
Oczywiście Brabus nie ograniczył się wyłącznie do mechaniki. G63 zyskało również szereg zmian wizualnych w postaci agresywnego pakietu aerodynamicznego wykonanego z włókna węglowego czy 24-calowych kutych felg.
Sporo dzieje się też we wnętrzu wykończonym głównie włóknem węglowym i pikowaną skórą. Króluje tu czerń przełamana czerwienią. Nie brakuje też licznych oznaczeń producenta i modelu. Całość jest wyjątkowo ostentacyjna i nie przypadnie do gustu każdemu. Z pewnością jednak pozwoli poczuć się wyjątkowo.
Zaszczytu zakupu tego pojazdu dostąpi zaledwie dziesięciu klientów. Każdy z nich musi wyłożyć minimum 649 638 euro plus podatki.