BMW zdradza datę premiery i4. Wcześniej pojawią się trzy elektryki z Bawarii
Po krótkiej stagnacji BMW szykuje się do prawdziwego wysypu nowych elektryków. Na salonie samochodowym w Paryżu potwierdziło kolejny model, który w 2021 roku dołączy do gamy. I4 będzie piątym elektrycznym autem z Bawarii.
BMW było jednym z pierwszych producentów, którzy wskoczyli do pociągu zwanego elektromobilnością. W 2013 roku zaprezentowało i3 oraz hybrydowego i8. Potem jednak nastała cisza. Trochę konceptów, kilka szczegółów, ale przez 5 lat klienci chcący jeździć elektrycznym BMW musieli sięgać po kompaktowego hatchbacka. To zacznie zmieniać się w 2019 roku.
Wcześniej, bo w listopadzie 2018 roku, do salonów trafi i3 z większą baterią. W najnowszej wersji auto przejedzie na jednym ładowaniu nawet 260 km w codziennej eksploatacji (dotychczas było to 200 km). Przebadany wg norm WLTP model bazowy może pochwalić się zasięgiem od 285 do 310 km, zaś bardziej sportowy i3s – od 270 do 285 km. Wartości te są zależne od konfiguracji konkretnych aut.
Zobacz także
W 2019 roku czekać nas będzie premiera Mini Electric. Producent nie zdradza szczegółów dotyczących tego wozu, ale wiadomo, że jest już na ukończeniu, a zamaskowane prototypy przechodzą ostatnie testy. Na 2020 rok planowany jest SUV zapowiedziany przez Concept iX3, a rok później do sprzedaży powinna trafić produkcyjna wersja Vision iNext. Wtedy też zadebiutuje BMW i4.
Informację tę potwierdził Harald Krüger, szef BMW. Tak naprawdę widzieliśmy już zapowiedź tego modelu, był to koncept i Vision Dynamics zaprezentowany w 2017 roku we Frankfurcie. Pozwala to zakładać, że i4 będzie czterodrzwiowym sedanem, ale to tylko przypuszczenia. Sądząc po planach producenta, auto będzie miało układ napędowy piątej generacji, czyli bateria powinna mieć pojemność 60, 90 lub 120 kWh.
