BMW X1 xDrive25d - XS [test autokult.pl]
Choć segment miejskich SUV-ów na rynku europejskim wywodzi się od niewielkiej Toyoty RAV4, w ostatnich latach większość modeli rozrosła się do wielkości szaf drogowych, spychając mniejsze modele na drugi plan. Całkiem niedawno trend związany z kompaktowymi crossoverami zaczął znów piąć się do góry niczym sinusoida. Rynkową lukę momentalnie zalały nowe konstrukcje – pośród nich BMW X1.
23.01.2013 | aktual.: 18.04.2023 11:17
BMW X1 xDrive25d - test
Najmniejszy SUV z oferty BMW trafił na rynek trzy lata temu. Dwa lata później w ofercie znalazły się nowe jednostki napędowe, a w tym roku do gamy dołączyła najmocniejsza wersja wysokoprężna o oznaczeniu xDrive25d.
Mimo ciągłej walki o uwagę BMW X1 nadal jest dość rzadkim gościem na polskich ulicach. Wiele osób, decydując się na SUV-a, szuka czegoś pełnowymiarowego. W przypadku BMW kończy najczęściej z kluczykami od modelu X3, którego sprzedaż jest ponad dwukrotnie wyższa.
Model X1 wygląda młodziej i bardziej zaczepnie, jednak w cenie startującej od 120 200 zł dostajemy niewiele więcej przestrzeni niż w przeciętnym hatchbacku - i nie ratuje tego ciekawy wygląd w przypadku testowanego egzemplarza, podkreślony dodatkowo pakietem X-Line.
Wnętrze BMX X1 pozwoli dość komfortowo zmieścić cztery osoby i rozsądne, ale niepowalające 420 litrów pakunków, przy czym pasażerowie tylnej kanapy nie powinni być zbyt rośli. Sam bagażnik został przynajmniej rozsądnie zaplanowany, dzięki czemu jest ustawny i wygospodarowano w nim dodatkowe schowki oraz zamontowano drobne akcesoria ułatwiające mocowanie przewożonych przedmiotów. Poza tym świetnie wykończonej kabinie nie można praktycznie nic poza lekką ciasnotą zarzucić.
Elektrycznie rozsuwany, podwójny, szklany dach wpuszcza sporo światła do i tak jasnej kabiny. Subtelne kolorowe paski na ostrygowej tapicerce Nevada z żółto-czarnymi szwami i jasne drewno z wyczuwalnymi pod palcami słojami rozweselają wnętrze. Dawno nie widziałem w żadnym samochodzie tak ładnego drewna jak matowe Fineline Bay wkomponowane w ergonomiczną i prostą deskę rozdzielczą z zamontowanym centralnie wyświetlaczem o przekątnej 8,8 cala.
Wszystko wygląda tutaj jak w każdym innym nowoczesnym BMW i wykończone jest z nie mniejszą dbałością o detale. Połacie naturalnej skóry o przyjemnym zapachu i miękkie, świetnie spasowane plastiki dają poczucie komfortu i solidności wykonania, zamkniętej w prostej i eleganckiej formie kompaktowego SUV-a. Podróż świetnie wyciszonym BMW X1 na wygodnych fotelach i w akompaniamencie ulubionej muzyki płynącej ze rewelacyjnie grającego zestawu Harman/Kardon pozwala na relaks nie tylko w miejskich korkach, ale także podczas dłuższych podróży.
Mimo matowych nakładek na zderzaki i progi z pakietu X-Line, wydawać by się mogło, że to auto typowo miejskie do pożerania krawężników, studzienek i progów zwalniających. BMW X1 jednak bardzo dobrze radzi sobie z trudnymi warunkami na drodze. Głębokie błoto pośniegowe w mroźny dzień nie przeszkadza nawet w ciasnym slalomie z prędkością obowiązującą w terenie zabudowanym. Napęd xDrive i pilnująca go elektronika sterująca sprzęgłem wielopłytkowym dwoją się i troją, by wypracować pożądany w określonych warunkach rozdział momentu obrotowego na osie i zachować nadany tor jazdy.
W normalnych warunkach 60% momentu obrotowego trafia na tylną oś, a 40% na przednią, jednak dynamiczne zarządzanie momentem obrotowym pozwala zmienić te proporcje w mniej niż 100 milisekund. W BMW X1 z napędem AWD można czuć się bezpiecznie, bo samochód bezproblemowo wygniata sobie drogę w błocie czy głębokim śniegu i momentalnie reaguje w przypadku najmniejszych uślizgów. Przy szybkich manewrach znacznie pomaga piekielnie czuły i precyzyjny układ kierowniczy, dopasowujący swój opór do prędkości jazdy – co jest zresztą charakterystyczne dla marki BMW.
Model X1 dzięki stosunkowo nisko jak na crossovera zawieszonemu środkowi ciężkości i silnikowi wyraźnie przesuniętemu w stronę ściany grodziowej świetnie prowadzi się w zakrętach. Zawieszenie już standardowo jest dość twarde, a na liście wyposażenia opcjonalnego dodatkowo dostępna jest pozycja zawieszenia sportowego, które w przypadku polskich warunków i segmentu auta można uznać raczej za zbędny dodatek.
Zestrojenie to może być nieco denerwujące, jeśli ktoś szukający głównie komfortu podróży natknie się na mniej równe drogi, jednak w trasie sprawdza się ono bardzo dobrze, nie pozwalając na przechyły w zakrętach i zachwiania związane z takimi siłami bocznymi jak podmuchy wiatru. BMW X1 z napędem na obie osie niełatwo wytrącić z równowagi, dzięki czemu nawet w trudnych warunkach bez większego stresu można pozwolić sobie na jazdę szybszą niż inni użytkownicy drogi.
Najnowsza wersja silnikowa xDrive25d z osiąganiem prędkości również nie ma żadnych problemów. Bardzo kulturalne, czterocylindrowe TwinPower Turbo z pojemności 2,0 l rozwija moc 218 KM, co w takim aucie jest aż nadto wystarczające. Taki sam układ napędowy jak w testowanym niedawno BMW 525d xDrive sprawia, że mało kto spodziewa się, że charakterystyczna atrapa chłodnicy jest w stanie dokleić się do tylnego zderzaka wielu samochodom uznawanym za mniej lub bardziej sportowe. Bardzo dobre wrażenia z jazdy potęguje też automatyczna ośmiobiegowa przekładnia Steptronic z możliwością manualnej zmiany biegów za pomocą szybko reagujących łopatek.
BMW X1 z godnością reprezentuje bawarskiego producenta w segmencie mniejszych SUV-ów. Bazując na płycie podłogowej BMW serii 3, pozwala na połączenie przeciętnej jak na crossovera funkcjonalności ze świetnymi, zakrawającymi na sportowe właściwościami jezdnymi. W przypadku wersji xDrive25d z napędem na cztery koła i piekielnie dynamicznym silnikiem BMW X1 daje radość z jazdy nie mniejszą niż inne samochody z rodziny BMW, zużywając przy tym całkiem rozsądną ilość paliwa. Dając z siebie wiele wspomnianej radości, prezentowany egzemplarz zadowolił się średnio 7,4 litrami oleju napędowego na 100 kilometrów, co w połączeniu z całkiem rozsądnym zbiornikiem przekłada się na jeszcze jedną zaletę tej wersji – godny wspomnienia zasięg ponad 800 kilometrów na baku.
- Świetny układ napędowy i silnik
- Wykonanie wnętrza
- Stosunek osiągów do zużycia paliwa
- Spory zasięg na 60- litrowym zbiorniku
- Lekka ciasnota kabiny
Testowany egzemplarz: | BMW X1 xDrive25d | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, TwinPower Turbo | |
Rodzaj paliwa: | Olej Napędowy | |
Ustawienie: | Wzdłużnie | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1995 cm3 | |
Stopień sprężania: | 16,5 | |
Moc maksymalna: | 218 KM przy 4400 rpm | |
Moment maksymalny: | 450 Nm przy 1500-2500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 109 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 8-stopniowa, automatyczna | |
Typ napędu: | Na wszystkie koła (AWD) | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe, wentylowane | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu McPhersona | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 11,8 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/45 R18 | |
Koła, ogumienie tylne: | 255/40 R18 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | SUV | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,32 | |
Masa własna: | 1670 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 7,7 kg/KM | |
Długość: | 4454 mm | |
Szerokość: | 1798 mm | |
Wysokość: | 1545 mm | |
Rozstaw osi: | 2760 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1500/1529 mm | |
Prześwit (przód/tył): | b.d. | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 61 l | |
Pojemność bagażnika: | 420/1350 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 550 kg | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny(*): | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 6,8 s | |
Prędkość maksymalna: | 205 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 6,3 l/100 km | 8,0 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 5,1 l/100 km | 6,3 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 5,9 l/100 km | 7,4 l/100 km |
Emisja CO2: | 154 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 249 602 zł | |
Model od: | 156 100 zł | |
Wersja silnikowa od: | 103 650 zł (96 650 zł w promocji) |