BMW M5 Touring. Cięższe i wolniejsze niż konkurencja
16.08.2024 09:55, aktual.: 19.08.2024 08:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeśli zastanawialiście się, czy M5 może być jeszcze cięższe, odpowiedź brzmi: tak. Wystarczy, że zamówicie je w wydaniu kombi.
2550 kg – tyle waży nowe BMW M5 Touring. To "zasługa" układu napędowego – oprócz V8 przenoszącego moc na wszystkie koła, na pokładzie mamy jeszcze motor elektryczny i dużą baterię (oraz np. skrętną tylną oś). To więcej, niż w pełni elektryczne i5 M60. Przypomnijmy, poprzednie M5 "w turasie" miało silnik V10 i ważyło mniej niż dwie tony. Gdzie ten postęp?
Zobacz także
Z drugiej jednak strony poprzednie M5 nie miało 727 KM i 1000 Nm. Sprint do setki nowemu modelowi zajmuje 3,6 s, a kombi pomknie nawet 305 km/h, choć trzeba będzie wykupić dodatkowy pakiet. I tutaj ciekawostka – słabsze i lżejsze Audi RS6 Performance jest szybsze na papierze o 0,2 s.
Na samym prądzie przejedziemy około 60 km, a ogniwo ma 18,6 kWh pojemności. Prawdopodobnie M5 będzie też radziło sobie w zakrętach, bowiem rozkład mas to idealne 50:50.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wynika to po części z umiejscowienia ciężkich ogniw. O ile nadwozie kombi pozwoliło na uzyskanie 570 l pojemności bagażnika np. w elektrycznym i5, tak "eMka" zapewnia 500 l przestrzeni.
Ceny modelu BMW M5 Touring nie zostały jeszcze ujawnione. Za wersję sedan trzeba zapłacić 680 tys. zł.