Audi R20 - superhybryda bazująca na R18 e‑Tron?

Minął ledwie miesiąc od pierwszej informacji dotyczącej superhybrydy z silnikiem diesla, która miałaby plasować się wyżej od modelu R8, a już pojawiły się kolejne wieści. Według nich auto ma nosić nazwę R20, a nie R10 i tak naprawdę, będzie to ucywilizowana wersja Audi R18 e-Tron startującego w LeMans.

Audi R20 - superhybryda bazująca na R18 e-Tron?
Bartosz Pokrzywiński

23.12.2012 | aktual.: 13.10.2022 10:07

Minął ledwie miesiąc od pierwszej informacji dotyczącej superhybrydy z silnikiem diesla, która miałaby plasować się wyżej od modelu R8, a już pojawiły się kolejne wieści. Według nich auto ma nosić nazwę R20, a nie R10 i tak naprawdę, będzie to ucywilizowana wersja Audi R18 e-Tron startującego w LeMans.

Pod koniec listopada zaczęto mówić o tym, że Audi najprawdopodobniej zabierze się za stworzenie nowego supersamochodu, który ma plasować się nad R8 i zaatakować takich rywali jak McLaren P1 czy Porsche 918 Spyder. Co więcej, z Ingolstadt dochodziły niesamowicie pewne siebie opinie.

Obraz

Teraz w sieci pojawiła się informacja o tym, że auto ma zostać nazwane nie R10, ale R20 i tak naprawdę będzie to po prostu drogowa wersja modelu R18 e-Tron, który na co dzień startuje w serii LeMans. Co to oznacza?

Z jednej strony wydawać by się mogło, że Audi idzie na łatwiznę, jednak przerobienie wyścigówki na auto drogowe to wcale nie taka prosta sprawa. Pomijając konieczność zamontowania świateł należy pamiętać jeszcze o progach zwalniających, drzwiach, kabinie pasażerskiej, bagażniku.

Obraz

Audi R18 ma być wyposażone w diody LED, tylne skrzydło pełniące także funkcję hamulca aerodynamicznego, unoszone do góry drzwi, jak w modelu wyścigowym, a także sportowe fotele z czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa. Pod może się pojawić jednostka V6 wspomagana przez dwie turbosprężarki, która dzięki silnikowi elektrycznemu produkowałaby 700 KM i 1000 Nm momentu obrotowego.

Już teraz mówi się, że model ten zostanie zaprezentowany w 2015 roku na Pebble Beach Concours d'Elegance, a jego produkcja ruszy rok później i będzie ograniczona do liczby pomiędzy 100, a 250 egzemplarzy. Ciekawe czy Audi stać na tak odważny ruch.

Źródło: WCF

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)