Poradniki i mechanikaAerodynamika [technika wyścigowa odc. 25]

Aerodynamika [technika wyścigowa odc. 25]

Po pierwszym wyścigu Formuły 1 w sezonie 2011 okazało się, że bolidy Sauber C30 Ferrari zostały zdyskwalifikowane. Dlaczego?

Aerodynamika [technika wyścigowa odc. 25]
Olgierd Lachowski

31.03.2011 | aktual.: 30.03.2023 12:24

Saubery zakończyły wyścig na 7. i 8. miejscu, po czym zostały poddane wyrywkowym, ale szczegółowym badaniom technicznym. O wynikach i dyskwalifikacji informował Bartosz Pokrzywiński.

Badaniu został poddany ruchomy element tylnego skrzydła zaznaczony na rysunku. W punktach 3.10.1 i 3.10.2 regulaminu technicznego mowa jest o tym, że promień profilu skrzydła musi wynosić co najmniej 100 mm. Taka konstrukcja ma zapobiegać m.in. montażowi dodatkowych lotek oraz systemów podobnych do kanału F.

Chodzi o element oznaczony czerwoną strzałką
Chodzi o element oznaczony czerwoną strzałką

Bolid zespołu Sauber nie spełnił wymogu regulaminu. Prawdopodobnie promień profilu skrzydła miał 95 mm. Szwajcarski team przywiózł do Melbourne 3 wersje tylnego skrzydła, które testował przed wyścigiem. Jedna z nich, zastosowana podczas wyścigu, prawdopodobnie nie została dokładnie sprawdzona w fabryce podczas produkcji, bo trudno podejrzewać Saubera o celowe działanie, tym bardziej, że nie był to najbardziej wyrafinowany pomysł na nagięcie regulaminu.

Promień powinien wynosić co najmniej 100 mm
Promień powinien wynosić co najmniej 100 mm

Dlaczego za mały promień?

Nauczka dla Saubera jest taka, że trzeba po 10 razy sprawdzać zgodność części z regulaminem, bo inaczej traci się punkty zdobyte w wyścigu.

Zobacz też:

W poprzednim odcinku:

Źródło: autowp (foto)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)