Acura Integra powraca. Wygląda świetnie, ale napęd może rozczarować

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Acura, będąca w USA bardziej luksusowym odpowiednikiem Hondy, pokazała nową odsłonę modelu Integra. To nazwa, po której można oczekiwać sporo. Czy nowa odsłona jest jej godna?

Acura Integra (2022)
Acura Integra (2022)
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Acura
Aleksander Ruciński

15.11.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:25

Integra jednoznacznie kojarzy się z dynamicznie wystylizowanymi i szybkimi autami koncernu Hondy. Nowa odsłona nie jest tu wyjątkiem. Producent zdecydował się na atrakcyjnie wyglądające, 5-drzwiowe nadwozie z opadającym tyłem i ciekawą kolorystyką - w pokazowym egzemplarzu opartą na żółci i czerni.

Świetnie prezentuje się przede wszystkim oświetlenie - wąskie reflektory i tylne lampy wykonano oczywiście w technologii LED. Nowoczesne, świetlne pasy nie pozostawiają wątpliwości, że mamy do czynienia ze świeżym modelem.

Warto jednak mieć na uwadze, że Honda wciąż określa nową Integrę mianem przedprodukcyjnego prototypu, a gotowe wydanie trafi na amerykański rynek dopiero w 2023 roku. Znając jednak dotychczasowe poczynania japońskiego producenta, można sądzić, że auto nie zmieni się znacząco.

Acura Integra (2022)
Acura Integra (2022)© mat. prasowe / Acura

Rozczarowaniem dla niektórych może być silnik. Ci, którzy liczyli na wysokoobrotową dwulitrówkę z Civika Type-R, z pewnością odczują zawód. Pod maskę trafi bowiem dość zwyczajne, doładowane 1.5 znane z Civika Si, generujące nieco ponad 200 KM.

Dokładna specyfikacja i osiągi wciąż jednak pozostają nieznane. Zapewne zmieni się to bliżej premiery. Wiadomo za to, że Integra będzie sprzedawana i produkowana wyłącznie w Ameryce Północnej. Jeśli chodzi o ceny, wstępnie mówi się o około 30 tys. dolarów za bazową odmianę.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/12]
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)