50 najlepszych kierowców 2025 r. Robert Kubica w czołówce
Portal Autosport podsumował 2025 r. zestawieniem najlepszych kierowców wyścigowych ze wszystkich klas. Wśród nich znalazł się Robert Kubica, który mógł się w tym roku pochwalić niejednym sukcesem. Pierwszym w rankingu został czynny kierowca Formuły 1, choć wcale nie tegoroczny mistrz świata.
Robert Kubica regularnie udowadnia, że jest świetnym kierowcą wyścigowym. Wielu wróżyło mu świetlaną karierę w Formule 1, którą brutalnie przerwał wypadek na rajdowym odcinku specjalnym w 2011 r. Wówczas był o włos od przejścia do stajni Ferrari. Ostatecznie i tak wylądował we włoskim bolidzie, choć w innej klasie "rozgrywek".
Pierwszy kontakt z Audi Concept C. Kamil Łabanowicz pokazuje przyszłość marki
Jego znaczący udział w sukcesach został doceniony przez portal Autosport, który podsumował motorsportowy rok 2025. Polak zajął w zestawieniu 50 najlepszych kierowców 8. miejsce, tuż za Oscarem Piastri czy Lando Norrisem. Za naszym rodakiem uplasował się z kolei Andrea Kimi Antonelli (18. miejsce), Ott Tanak (27. miejsce), Kalle Rovanpera (30. miejsce) czy Carlos Sainz (38. miejsce).
Portal docenił Kubicę przede wszystkim za jego kluczowy wkład w zwycięstwo podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans – Polak "kręcił" bolidem AF Corse lepsze czasy, niż zawodnicy z fabrycznego zespołu, a podczas swojego przejazdu udało mu się przebić z 12. miejsca, na 1. Tym samym jest jednym z nielicznych kierowców, którzy mogą pochwalić się wygraną zarówno w Formule 1, jak i podczas Le Mans.
Jak już można było zauważyć, liderem rankingu wcale nie jest obecny mistrz świata Formuły 1 Lando Norris. Autosport przyznało wygraną Maxowi Verstappenowi, choć ten przegrał ostatecznie walkę o mistrzostwo. Portal docenił jednak walkę Holendra oraz fakt, że w pewnym momencie tracił on aż 102 pkt do lidera klasyfikacji generalnej.
Verstappen powstał niczym feniks z popiołu i nie tylko odrobił straty, ale w ostatnim wyścigu miał realną szansę na zdobycie piątego mistrzostwa. Jak przyznawał sam kierowca w późniejszych wywiadach, sezon 2025, mimo ostatecznej porażki, był jego najlepszym w całej dotychczasowej karierze.