Koniec Jaguara XJ, początek... właśnie, czego?!
Oficjele Jaguara potwierdzili, że jeszcze w tym roku firma zaprezentuje nową limuzynę.
08.01.2009 | aktual.: 02.10.2022 16:10
Nowość ma zastąpić obecny model XJ. Będzie to absolutnie nowy i bardzo odmienny projekt. Przedstawiciele Jaguara nie zdradzili żadnych detali, zapewniają jednak, że będzie zupełnym odejściem od obecnej formuły XJ-a. Szczególnie, jeżeli chodzi o stylistykę. Cóż, pokazali już jak można zamienić S-Type na XF-a.
Oficjele Jaguara potwierdzili, że jeszcze w tym roku firma zaprezentuje nową limuzynę.
Nowość ma zastąpić obecny model XJ. Będzie to absolutnie nowy i bardzo odmienny projekt. Przedstawiciele Jaguara nie zdradzili żadnych detali, zapewniają jednak, że będzie zupełnym odejściem od obecnej formuły XJ-a. Szczególnie, jeżeli chodzi o stylistykę. Cóż, pokazali już jak można zamienić S-Type na XF-a.
Jeżeli metamorfoza będzie na podobnym poziomie, spodziewać się możemy końca legendarnego XJ-a. Trochę szkoda. Padły nawet zdania, jakoby nowość była "wydłużonym, czterodrzwiowym XK"! Tendencja dziś jest następująca - Porsche Panamera, Aston Martin Rapide, Mercedes CLS - dlatego decyzja Brytyjczyków wcale nie dziwi...
Pod maskę mają trafić nowe jednostki napędowe - 3,0 l V6 Diesel oraz benzynowa V8-ka (doładowana dla wersji R).
Nasuwa się pytanie. Za co tak naprawdę lubimy Jaguara? Za klasę i tradycyjny styl? Czy raczej za innowacyjność i nowoczesny design? Trudno, by jedno z drugim szło w parze. Jaguar musi przede wszystkim dbać o sprzedaż. Gdyż, jeżeli jej nie będzie, nie ma co liczyć na jakiekolwiek Jaguary. A wprowadzenie nowoczesnego XF-a mówi jasno: dzięki niemu sprzedaż wzrosła...