Zielona moc - Ferrari FF na bioetanol

Właściciele samochodów są przyzwyczajeni do komfortu, jaki dają benzyna i olej napędowy. Co prawda ceny może nie wzbudzają zachwytu, ale auta zasilane konwencjonalnie są zwyczajnie wygodniejsze w użytkowaniu niż np. samochody elektryczne. Dla osób chcących jeździć autem przyjaznym dla środowiska jest jednak dobra alternatywa – bioetanol.

Ferrari FF na bioetanol
Ferrari FF na bioetanol
Mariusz Zmysłowski

19.01.2012 | aktual.: 07.10.2022 18:54

Właściciele samochodów są przyzwyczajeni do komfortu, jaki dają benzyna i olej napędowy. Co prawda ceny może nie wzbudzają zachwytu, ale auta zasilane konwencjonalnie są zwyczajnie wygodniejsze w użytkowaniu niż np. samochody elektryczne. Dla osób chcących jeździć autem przyjaznym dla środowiska jest jednak dobra alternatywa – bioetanol.

A konkretnie jego 85-procentowy roztwór. To rozwiązanie idealne dla entuzjastów dużych mocy, których gryzie sumienie, gdy wciskają pedał przyspieszenia w podłogę w swoim kilkusetkonnym potworze. Najbardziej znanym przykładem auta zasilanego przez E85 jest Koenigsegg Agera R.

Na standardowej, 95-oktanowej benzynie rozwija on 927 KM. Gdy do baku trafi bioetanol, moc silnika osiąga nawet 1100 KM. Stosunkowo czysty i - co ważne - odnawialny nośnik energii może teraz zasilać również Ferrari FF.

Obraz

Norweska firma oferuje zestaw przystosowujący włoskie gran turismo do korzystania z tego ekologicznego paliwa. Standardowe Ferrari FF rozwija 650 KM. Gdy do silnika wtryskiwana jest mieszanka powietrza i bioetanolu, moc auta wzrasta do 875 KM.

Pozwala to osiągnąć przyspieszenie od 0 do 100 km/h w mniej niż 3 s. A wszystko z wiwatującymi w tle ekologami. Idealnie, prawda? Owszem, ponieważ również cena jest przystępna. Koszt takiej modyfikacji wynosi 1500 euro. To niewiele w porównaniu z ceną Ferrari FF – 272 000 euro.

Do tej pory konwersję przeszedł jeden egzemplarz modelu FF. Zmiany wprowadzono przy współpracy z autoryzowanym dilerem marki Ferrari.

Odwiedź forum Autokult.pl:

Źródło: AutoBlog

Źródło artykułu:WP Autokult
FerrariKoenigseggekologia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)