Zaczął wyścig na wstecznym. W kilka chwil odrobił stratę z nawiązką

Twittera obiegł film, mający przedstawiać "najgorszego drag racera w historii". Kierowca Tesli Modelu Y do wyścigu na prostej ruszył na wstecznym, lecz charakterystyka elektrycznego silnika i tak pozwoliła wygrać rywalizację z Mercedesem.

Absurdalny drag race pokazuje potencjał Tesli Model Y
Absurdalny drag race pokazuje potencjał Tesli Model Y
Źródło zdjęć: © Twitter | @josmith1372
Kamil Niewiński

29.05.2023 | aktual.: 31.05.2023 13:35

Żarty o tym, że R na drążku skrzyni biegów to "Rakieta", zdążyły się już dawno zestarzeć. Okazuje się jednak, że nie wszyscy uznali to tylko za prześmiewcze powiedzenie, a przynajmniej to można zaobserwować na filmiku, który na Twitterze zdołał w parę dni zdobyć ponad 115 tysięcy wyświetleń. Przedstawia on naprawdę absurdalny drag race, którego finisz jest równie zaskakujący, co jego start.

Podczas wydarzenia, które miało miejsce w Las Vegas w maju bieżącego roku, jedną z atrakcji były wyścigi na prostej. Na starcie jednego z pojedynków stanęły obok siebie Tesla Model Y oraz Mercedes GLE w wersji AMG. Gdy zgasły zielone światła, kierowca mercedesa wystrzelił przed siebie, za to tesla… cofnęła się z linii startu. Kierowca najzwyczajniej w świecie wrzucił wsteczny bieg.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W normalnej sytuacji rezultat pojedynku byłby pewny, lecz po chwili tesla ruszyła już w dobrym kierunku… i rzutem na taśmę wyprzedziła mercedesa. Na mecie Model Y stawił się z czasem 13,65 s, zaś Mercedes ukończył wyścig na 1/4 mili w 14,33 s. 

Kierowcę tesli przed porażką zdecydowanie uchroniła charakterystyka silnika elektrycznego, który jest w stanie wygenerować maksymalny moment obrotowy w każdej sytuacji. Nie można również zapominać o samym potencjale Tesli Model Y, która może pochwalić się przyspieszeniem od zera do 100 km/h w czasie 2,5 sekundy, a według producenta dystans ćwierć mili jest w stanie pokonać lekko poniżej 10 sekund.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)