Policja masowo zabiera prawa jazdy. Kierowcy wpadali jeden po drugim

Policja masowo zabiera prawa jazdy. Kierowcy wpadali jeden po drugim26.02.2023 08:54
Przejście dla pieszych nie skłoniło kierowcy do zwolnienia
Przejście dla pieszych nie skłoniło kierowcy do zwolnienia
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

Choć kary za wykroczenia drogowe nie należą już do niskich, kierowcy wciąż nie mogą przyzwyczaić się do przestrzegania przepisów. Niektórzy płacą za to nie tylko odchudzeniem portfela, ale i utratą prawa jazdy.

Wystarczył jednodniowy patrol policjantów drogówki z Piaseczna, by aż osiem osób pożegnało się z jazdą na trzy miesiące. Poruszający się radiowozem z wideorejestratorem mundurowi musieli być zaskoczeni nagromadzeniem tak poważnych wykroczeń. Do wszystkich przypadków doszło w obszarze zabudowanym w miejscach, gdzie prędkość jest ograniczona do 50 lub 40 km/h. Kierowcom nie przeszkadzało to jednak w rozpędzaniu się powyżej "setki".

W krótkich odstępach czasu "wpadło" sześciu mężczyzn i dwie kobiety. Rekordzistką okazała się 32-letnia kierująca BWM. W miejscowości Marianka kobieta przekroczyła dozwoloną prędkość aż o 65 km/h. Spotkanie z policjantami zakończyło się dla niej zatrzymaniem prawa jazdy, mandatem na kwotę 2000 zł oraz dopisaniem do konta 14 punktów karnych.

Łącznie tego dnia jeden patrol drogówki zatrzymał osiem praw jazdy i wystawił mandaty na łączną kwotę 10 tys. zł. W przypadku dwóch kierujących sprawy będą miały finał przed sądem. Piaseczeńska policja nie informuje jednak, czy o takim zakończeniu interwencji zdecydowali sami mundurowi, czy też to kierowcy zdecydowali się na odmowę przyjęcia mandatu – choćby podważając dokładność pomiaru dokonanego wideorejestratorem.

Jak widać, część zmotoryzowanych nie przyjęła jeszcze do wiadomości podwyższonych w 2022 r. stawek mandatów. Kierowcy nie powinni wierzyć w to, że jazda "na granicy setki" uchroni ich przed zatrzymaniem prawa jazdy na trzy miesiące. Jedna z zatrzymanych osób straciła prawo jazdy za rozwinięcie prędkości 101 km/h. Zresztą przy dzisiejszym systemie naliczania punktów karnych wystarczą dwie bardziej lub trzy mniej rażące wpadki, by z dokumentem pożegnać się na stałe.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Udostępnij:
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (238)