WP Pomaga: samochód rodzinny o dobrych osiągach w cenie do 35 tys. zł
Założenie rodziny nie musi oznaczać rezygnacji z pasji do samochodów i chęci posiadania auta o dobrych osiągach. Do takiego wniosku doszedł Mateusz, który poprosił nas o pomoc w wyborze modelu idealnego dla jego dość konkretnych wymagań.
Czego szukamy?
Mateusz ma konkretne wymagania, które niełatwo spełnić. Nic więc dziwnego, że odezwał się do nas. Chodzi mu o przestronny samochód, który mógłby spełniać rolę pojazdu rodzinnego, ale ze względów estetycznych nie może to być kombi. Do wyboru pozostaje sedan lub pojemny hatchback, ale też nie auto zbyt duże, ponieważ będzie nim jeździła żona naszego czytelnika, która nie przepada za większymi samochodami.
Silnik ma być benzynowy i to taki, do którego można zamontować stosunkowo tanią instalację gazową. Nie może mieć bezpośredniego wtrysku paliwa. Diesel? Nie wchodzi w grę, ponieważ auto będzie często pokonywało krótkie dystanse. Wszystko byłoby proste, gdyby nie wymagania odnośnie dynamiki – minimum to 160 KM. Turbo tak, ale do silnika o pojemności minimum 1,8 l, żeby nie był zbyt mocno wysilony. Najlepiej, jakby na pokładzie było dość bogate wyposażenie.
Oczywiście Mateusz już trochę prześledził rynek i z góry odrzucił kilka aut. Na przykład Renault Lagunę GT z fantastycznym silnikiem 2.0 T, którego zwyczajnie brakuje na rynku. Są co prawda pojedyncze egzemplarze, ale trudno coś wybrać z dwóch czy trzech ofert. Niemniej jednak ten samochód gorąco polecam, jeżeli znajdzie się ładna sztuka.
Inną opcją było Volvo S40 T5, ale podobnie jak model S60 został odrzucony. Zresztą znalezienie auta nie starszego niż 11-letnie – to kolejne obostrzenie Mateusza – nie jest łatwe. Trzecią opcją było Audi A4 1.8 T. Rzeczywiście byłaby to jedna z lepszych opcji, ale i tu jest mały problem. Obawy czytelnika o nadmierne koszty eksploatacji. Są one trochę nieuzasadnione, gdyż silnik 1,8 z czasem będzie wymagał gruntownej naprawy głowicy, co może kosztować 3000-5000 zł. Do tego dość drogie w naprawach jest zawieszenie. Mimo to polecam ten model, a skoro Mateuszowi nie pasuje, to wybrałem trzy alternatywne propozycje.
Oto zaproponowany przez czytelnika zakres poszukiwań:
- segment: C lub D,
- rocznik: nie starszy niż 2007,
- cena: maksimum 35 tys. zł,
- przebieg roczny: do 14 tys. km,
- silnik: benzynowy z możliwością zamontowania instalacji LPG,
- skrzynia biegów: raczej manualna,
- oczekiwania względem dynamiki: dość wysokie,
- sugerowane modele: Ford Focus ST, Mazda 6, Saab 9-3.
Ford Focus ST II
Nie jest to jeszcze Focus RS, ale popularny kompakt w wersji ST to jednak zdecydowanie inne auto niż zwykła odmiana. Sztywniejsze zawieszenie to jedyny obszar, jaki należałoby przedyskutować z przyszłą małżonką. Argumentem może być pewność prowadzenia oraz osiągi jakie oferuje 2,5-litrowa jednostka turbo od Volvo. To bez wątpienia jeden z najlepszych silników w swojej klasie i konstrukcja obliczona z dużym zapasem. Wszak ten sam motor, choć po dużych zmianach, występował też w wersji 305-konnej w Focusie RS.
Dodam jeszcze, że znakomicie współpracuje z instalacją gazową i nie wymaga w tym zakresie specjalnej konstrukcji. Zwykła, ale dobrej jakości instalacja wtrysku sekwencyjnego będzie kosztowała Mateusza dodatkowe 4000 zł. Cena trochę podwyższona ze względu na 5-cylindrowy silnik.
I to wszystko przy osiągach naprawdę bardzo dobrych. 226 KM to jedno, ale warto podkreślić również wartość momentu obrotowego – maksymalnie 320 Nm w przedziale 1600-4000 obr./min. Taka kombinacja zapewnia świetne odejście w każdym zakresie prędkości, a przyspieszenie do setki zajmuje 6,8 s. Spalanie? W głównej mierze uzależnione od używania pedału gazu – od ok. 7 do 13 l/100 km.
Ponadto Focus ST, to sportowy hatchback, którego bez problemu kupicie w wersji 5-drzwiowej. Ma duży, bo aż 385-litrowy bagażnik i wystarczająco miejsca dla pary i dwójki dzieci. Pozostaje pytanie o koszty eksploatacji.
Tak jak wspomniałem na początku, nie jest to jeszcze Focus RS, ale nie jest to też zwykły Focus, zatem niektóre materiały eksploatacyjne będą droższe. Jednak nie na tyle kosztowne, by się bać. Należy dołożyć do cen części około 50 proc. Przy większych podzespołach nawet 100 proc.
Silnik z reguły nie sprawia problemów. Mocno przeciążony, zwłaszcza termicznie, potrafi się "odwdzięczyć" pęknięciem bloku – to najgorsze co może się przytrafić. Warto po prostu dbać o serwis. Ze względu na wysoki moment obrotowy, dość drogim elementem jest sprzęgło – ok. 1000 zł – które współpracuje z kołem dwumasowym – 1600 zł.
Rynek używanych Focusów ST jest oczywiście skromny, jak zawsze w przypadku takich samochodów, ale i tak jest w czym wybierać. Można go kupić w cenie od 25 do 40 tys. zł. Większość mieści się w naszej kwocie 35 tys. zł. Mateusza będzie stać na samochód po liftingu, a taki właśnie polecam.
Mazda 6 II
Mazda 6 idealnie trafia w wymagania Mateusza. Ma silnik benzynowy 2,5 o mocy 170 KM, który nadaje się do montażu instalacji gazowej. Dzięki 4-cylindrowej konstrukcji nawet tańszej niż w przypadku 5-cylindrowego Focusa. Cena dobrej klasy systemu to ok. 3500 zł.
Przyspieszenie do setki zajmuje 8,3 s, a dzięki dość wysokiemu momentowi obrotowemu – 226 Nm – dobrze rozpędza się z tzw. dołu. Zużycie paliwa jest niestety wysokie. Nie należy spodziewać się zejścia poniżej 11-12 l/100 km. Tylko w trasie będzie lepiej, a tu motor 2,5 potrafi pozytywnie zaskoczyć wynikami na poziomie 8 l/100 km. Dobre zestrojenie zawieszenia wystarczyłoby na dodatkowe kilkadziesiąt koni mocy.
Mazda 6 jest nie tylko ładnym, ale także dobrze wykonanym samochodem o dużej przestronności i z bogatym wyposażeniem. Z tym motorem łączono go ze standardem sport, podkreślającym jego charakter. Pojemność bagażnika wynosząca 500 l zaspokoi użytkownika nawet na wyjazdach urlopowych.
Kupując Mazdę 6 należy zwrócić uwagę na nadwozie. Słaby lakier i zabezpieczenie antykorozyjne powodują, że nawet stosunkowo młode auta mogą nosić ślady korozji. Mazdy są pod tym względem bardzo nierówne – jeden egzemplarz może być w stanie idealnym, a inny z tego samego rocznika będzie wyglądał kiepsko.
Słabo też wypadają ceny części zamiennych – mogą być nawet dwa razy droższe niż do popularnych opli, fordów czy volkswagenów. Przykład? Sprzęgło kosztuje 1600 zł, ale przynajmniej nie ma koła dwumasowego. Z drugiej strony warto docenić, że w ogóle są na rynku zamienniki i nie trzeba ze wszystkim jeździć do drogiego ASO.
Na rynku nie ma wiele Mazd 6 2,5. Do kwoty 35 tys. zł można kupić egzemplarz z początku produkcji, czyli od 2007 do 2009. Przez to wybór jest dość ograniczony.
Saab 9-3 II
Wysoki stopień pokrewieństwa konstrukcyjnego z Oplem Vectrą C pozwala spać spokojnie po zakupie Saaba 9-3 drugiej generacji, produkowanego od 2002 roku. Auto ma charakter, a dzięki doładowanym silnikom benzynowym daje również przyjemność z jazdy.
Aby cieszyć się osiągami należy wybrać wersję 2.0t o mocy od 163 do 220 KM. Ciekawostka – wersja 1.8t o mocy 150 KM to ten sam silnik 2,0, ale z niskociśnieniowym układem doładowania. 175-konny motor zapewnia przyspieszenie do setki w czasie 8,5 s. Generując 265 Nm przy 2500-4000 obr./min daje też duży komfort psychiczny przy wyprzedzaniu.
Ta wersja jest optymalna – nie ma obaw o doładowanie, które w mocniejszych odmianach pracuje pod wyższym ciśnieniem. Jedyne, na co warto zwrócić uwagę po zakupie, to łańcuch rozrządu, który może się rozciągać. Założenie instalacji gazowej to żaden problem – cena ok. 3500 zł. Spalanie na poziomie ok 8-10 l/100 km nie jest ponadprzeciętnie wysokie.
Saab 9-3 nie jest samochodem przestronnym w swojej klasie, ale odpowiednim dla Mateusza. Rozczarować może tylko bagażnik o pojemności 425 l w sedanie. Do kokpitu przeładowanego przyciskami po prostu trzeba przywyknąć, natomiast użytkownicy ogólnie chwalą sobie ten model.
Zawsze przy marce Saab pojawia się znak zapytania dotyczący serwisu. Faktem jest, że ASO już nie istnieje, zatem trzeba się zdać na fachowców w tej dziedzinie. Z drugiej strony ten model nie jest czymś wyjątkowym w świecie motoryzacji i każdy dobry mechanik sobie z nim poradzi. Same części można jeszcze z powodzeniem kupić, choć nie zawsze będą dostępne od ręki i czasami trzeba się posiłkować używanymi.
Rynek samochodów, podobnie jak w przypadku opisanych wcześniej modeli, jest dość skromny. Kilkanaście ofert to maksimum, na jakie można liczyć. Natomiast cieszą młode roczniki. Za mniej niż 30 tys. zł można kupić 2009, a do 35 tys. zł nawet 2010.
Podsumowanie
Przedstawiłem Mateuszowi trzy różne samochody, a zatem trzy różne punkty widzenia na moc, osiągi oraz praktyczność. Najszybszym i dającym najwięcej frajdy z jazdy autem jest oczywiście Focus ST. Jedyny tak naprawdę sportowy model w tym zestawieniu. Daje co prawda pełną funkcjonalność zwykłego Focusa, ale z drugiej strony nie zapewnia takiego komfortu jazdy i wymaga wyższych nakładów na serwis. Uważam, że w takiej cenie jest to najlepszy hot hatch jakiego można obecnie kupić obok trochę zbyt ekstremalnej Hondy Civic Type R.
Saab 9-3 to zupełnie inny świat. Auto klasy średniej o dobrych osiągach, ale zupełnie nie sportowe. Dające komfort jazdy i szczyptę ekstrawagancji, cenione przez użytkowników. To jednocześnie samochód, który można kupić za najmniejsze pieniądze i w stosunkowo młodym wieku. Rynek powoli odsuwa się od Saabów, jak od każdej marki, która przestała istnieć. To dobry moment na zakup tego modelu.
Model: | Ford Focus ST | Mazda 6 | Saab 9-3 | ||
---|---|---|---|---|---|
Realny do nabycia rocznik za kwotę 35 tys. zł: | 2009 | 2009 | 2010 | ||
Wersja silnikowa: | 2.5 T (226 KM) | 2.5 MZR (170 KM) | 2.0 T (175 KM) | ||
Nasza ocena przydatności: | 4 | 5 | 5 | ||
Niezawodność: | 4 | 5 | 4 | ||
Kozty użytkowania/napraw: | 3 | 4 | 4 | ||
Zakup samochodu: | 3 | 3 | 3 | ||
Skala ocen: 5 - bardzo dobrze; 4 - dobrze; 3 - przeciętnie; 2 - słabo; 1 - kiepsko | |||||
Przykładowe ceny części eksploatacyjnych | Ford Focus ST | Mazda6 | Saab 9-3 | ||
Napęd rozrządu: | 450 zł | --- | 900 zł | ||
Sprzęgło: | 1000 zł | 1600 zł | 750 zł | ||
Koło dwumasowe: | 1600 zł | --- | 900 zł | ||
Komplet tarcz i klocków hamulcowych na przednią oś: | 700 zł | 770 zł | 450 zł | ||
Amortyzator przedni: | 530 zł | 230 zł | 370 zł | ||
Amortyzator tylny: | 460 zł | 230 zł | 220 zł | ||
Wahacz przedni, dolny: | 320 zł | 670 zł | 350 zł |
Na tle tych dwóch aut Mazda 6 2,5 wygląda zupełnie zwyczajnie i jest najmniej dynamiczna. Czy to wada? Niekoniecznie. Będzie najbardziej komfortowym i przestronnym samochodem, a jednocześnie najbardziej niezawodnym. Potencjalnie można też liczyć na to, że najtańszym w użytkowaniu i naprawach. Jej silnik nie ma ani dwumasy ani turbosprężarki jak konkurenci, a do tego nie chce się psuć.