Wjechał mercedesem pod tira na S8. Perfidne wymuszenie odszkodowania
Udostępnione na serwisie YouTube nagranie pokazuje mercedesa, który najpierw zajmował dwa pasy drogi ekspresowej S8 w kierunku Marek, a następnie wjechał bokiem w zmieniające pas auto ciężarowe.
08.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:49
Zdarzenie zostało zarejestrowane kamerą samochodową. Według autora umieszczonego na kanale STOP PIRAT filmu, incydent wydarzył się 5 września 2022 r. o godz. 20-tej.
Polowanie na odszkodowanie
W opisie nagrania przeczytamy, że prowodyrem zdarzenia był kierowca mercedesa CLA .
"Przez długi odcinek trasy S8 w kierunku Marek polował na pasie awaryjnym na kierowcę ciężarówki ustawiając się na wysokości jego szoferki, tak aby kierowca zawodowy miał go w martwym polu" - opisuje zdarzenie autor filmu.
Perfidne wymuszenie odszkodowania na S8. STOP PIRAT
Z jego relacji wynika, że gdy kierowca ciężarówki włączył kierunkowskaz i zaczął zmieniać pas na prawy, kierowca mercedesa zaczął zjeżdżać z pasa służącego do zjazdu na lewo i uderzył w ciężarówkę, która wykonywała prawidłowy manewr.
"Mercedes przeciągnięty lewym bokiem odbił na barierki i przeciągnął cały prawy bok" - czytamy w opisie zdarzenia.
Trzecie auto
Autor zaznacza, że przed incydentem użył nawet sygnału dźwiękowego, by ostrzec kierowcę ciężarówki, ale ten albo nie słyszał, albo nie zorientował się o co chodzi.
"Na filmie widać też corollę, która próbuje za wszelką cenę wcisnąć się przede mną i mocno hamuje, próbując wymusić kolejną kolizję?" - pyta autor filmu i przypuszcza, że kierowca mercedesa i toyoty działali wspólnie, a kierowca corolli miał zaświadczyć o winie kierowcy ciężarówki.
Dodaje też, że ma nadzieje, że kierowca ciężarówki nie przyjął mandatu i sprawa zakończy się w sądzie na jego korzyść.
Sprawa dla policji
Nie tylko zdarzenie, ale i samo udostępnienie filmu wzbudziło liczne reakcje, najczęściej z pytaniem o policję.
"Mam nadzieję, że jak miałeś czas podesłać tutaj ten filmik to i znalazłeś czas, żeby się zatrzymać i wyjaśnić złodzieja z Mercedesa, jak już przyjechała policja. Inaczej jesteś typowym internetowym napinaczem" - napisał jeden z internautów (pisownia oryginalna).
O incydent zapytaliśmy rzecznika prasowego Komendanta Stołecznego Policji. Do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi.