Wielkie zmiany w przepisach. Będzie nowy powód zatrzymywania "prawka" i okres próbny

No i doczekaliśmy się. Rząd opublikował założenia nowelizacji przepisów dla kierowców. Będzie ona tak poważna, że mówienie o rewolucji nie będzie przesadą. Nowe, zaostrzone zasady mają dotyczyć nie tylko młodych kierowców, ale w części wszystkich. Wiadomo też, kiedy regulacje mają wejść w życie.

Policyjna kontrola - pod znakiem zapytania pozostaje to, skąd mierzący prędkość funkcjonariusz będzie wiedział, że ma do czynienia z kierowcą w okresie próbnym. Czyżby miał wrócić zielony listek?
Policyjna kontrola - pod znakiem zapytania pozostaje to, skąd mierzący prędkość funkcjonariusz będzie wiedział, że ma do czynienia z kierowcą w okresie próbnym. Czyżby miał wrócić zielony listek?
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja
Tomasz Budzik

11.11.2024 | aktual.: 11.11.2024 09:43

Zatrzymają prawo jazdy

W internetowym wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów opublikowano założenia projektu nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Największą zmianą dotyczącą wszystkich kierowców będzie wprowadzenie nowej przesłanki do zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące. Będzie nią przekroczenie o ponad 50 km/h prędkości dozwolonej na dwukierunkowej drodze jednojezdniowej poza obszarem zabudowanym. Dziś taki skutek ma analogiczne przekroczenie limitu, ale tylko wewnątrz obszaru zabudowanego.

Taka zmiana była już rozważana kilka lat temu. Wówczas jednak zrezygnowano ze zmian, ponieważ uznano, że starostwa miałyby trudności z obsługą zwiększonej liczby przypadków. Jak dziś wygląda to w liczbach? Z danych MSWiA wynika, że jesteśmy w "dołku". Oto dane.

Liczba praw jazdy zatrzymanych za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h:

  • 2019 r. – 45,3 tys.
  • 2020 r. – 58,5 tys.
  • 2021 r. – 50,1 tys.
  • 2022 r. – 25,6 tys.
  • 2023 r. – 21,0 tys.
  • 01.01 – 31.07.2024 r. - 14,7 tys.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łatwo zauważyć, że w roku wprowadzenia nowego, ostrzejszego taryfikatora mandatów liczba przypadków drastycznie spadła. Być może kolejne zaostrzenie przepisów zapewni podobny efekt. Na to zapewne liczą politycy.

Młodsi, ale pod kontrolą

Nowelizacja ma wprowadzić również obniżony wiek otrzymania prawa jazdy kategorii B. Po zmianach uprawnienia będzie mogła uzyskać osoba, która skończyła 17 lat. Potrzebna będzie jednak pisemna zgoda rodziców. Co więcej, taka osoba do ukończenia 18. roku życia będzie mogła prowadzić jedynie pod okiem bardziej doświadczonego kierowcy. Niepełnoletnia osoba będzie mogła też prowadzić wyłącznie pod warunkiem zupełnej trzeźwości. Nowy limit dla niepełnoletnich kierowców wynosił będzie 0,0 prom. alkoholu w organizmie.

Niepełnoletnich kierowców obowiązywać będą też inne limity prędkości:

  • 50 km/h na obszarze zabudowanym,
  • 80 km/h poza obszarem zabudowanym,
  • 100 km/h na autostradzie i drodze ekspresowej dwujezdniowej.

Młodzi kierowcy będą też zobowiązani do wzięcia udziału (na własny koszt) w dodatkowym szkoleniu w ośrodku doskonalenie jazdy.

Punkty bez kasowania

Nowe przepisy zmienią też zasady redukowania punktów karnych. Obecnie nie częściej niż raz na 6 miesięcy można wziąć udział w specjalnym kursie, którego skutkiem jest usunięcie 6 punktów karnych z rejestru przed upływem roku od popełnienia wykroczenia. Po zmianach nie będzie możliwe kasowanie w ten sposób punktów za czyny, które w jaskrawy sposób godzą w bezpieczeństwo innych użytkowników dróg. Jakie? Założenia projektu nowelizacji nie wymieniają takiego katalogu, ale minister infrastruktury w październiku podczas sejmowego wystąpienia wymienił przekroczenie o ponad 50 km/h prędkości dozwolonej, również poza obszarem zabudowanym (na drogach jednojezdniowych), wyprzedzanie mimo zakazu i z przekroczeniem ciągłej linii oraz wyprzedzanie na przejściach dla pieszych.

Jak wynika z informacji zawartych w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, projekt nowelizacji ma zostać przyjęty przez RM w pierwszym kwartale 2025 r.

Komentarze (248)