To już 10 czerwca. Tysiące aut zostanie wyrejestrowanych

Porzucony ford
Porzucony ford
Źródło zdjęć: © Autokult
Marcin Łobodziński

31.05.2024 13:21, aktual.: 31.05.2024 14:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wielkie czyszczenie bazy CEPiK zaplanowano zgodnie z ustawą, której przepisy spowodują wyrejestrowanie tysięcy samochodów. Są to tzw. martwe dusze, których właściciele nie opłacają OC lub nie zgłosili zniszczenia czy kradzieży i nigdy nie zostały wyrejestrowane.

Operację czyszczenia CEPiK-u zaplanowano na 10 czerwca. Zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 2023 roku o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania niektórych skutków kradzieży tożsamości wygasną rejestracje pojazdów zarejestrowanych przez 14 marca 2005 roku, których posiadacze nie zawarli umowy ubezpieczenia OC po dniu 21 lipca 2013 roku. Czyli co najmniej od tej daty w sposób ciągły pojazd nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia.

Operacja ma na celu usunięcie z CEPiK nieistniejących lub od dawna nie poruszających się po drogach samochodów i tym samym urealnienie tej bazy. Zgodnie z danymi CEPiK w Polsce jest ponad 700 zarejestrowanych pojazdów na 1000 obywateli, ze średnim wiekiem pojazdu wynoszącym 21 lat. Nie są to dane rzeczywiste, lecz wynikające z rejestracji, które już można uznać za nieważne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wygaśnięcie rejestracji nie będzie dotyczyć pojazdów zabytkowych oraz pojazdów wolnobieżnych. Jeżeli dla danego pojazdu zostanie wygaszona jego rejestracja, to będzie on mógł być zarejestrowany ponownie. Trzeba będzie przejść procedurę jak przy pierwszej rejestracji w kraju. Nie będzie kar za brak OC - UFG umorzy takie postępowania.

Wielu starostów udostępniło na swoich stronach internetowych wyszukiwarkę numerów rejestracyjnych, które podlegać będą automatycznemu wygaśnięciu z dniem 10 czerwca 2024 roku. Warto sprawdzić, czy nie ma tam waszego samochodu, który być może chcielibyście reaktywować, zanim zostanie wyrejestrowany. Niektórzy pewnie jednak się ucieszą, że będą mieli problem z głowy.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (11)
Zobacz także