Widziałem Opla Fronterę na żywo. Nie jest to piękne auto, ale ma asa w rękawie
W Warszawie odbyła się polska premiera Opla Frontery, który zastąpi na rynku model Crossland. Samochód należy do niezwykle popularnego segmentu B-SUV. Mnie osobiście się nie podoba, ale wiem, komu może przypaść do gustu.
Z terenowym modelem Opla, który zakończył swój żywot rynkowy 20 lat temu, nowy Opel Frontera poza nazwą nie ma absolutnie nic wspólnego. Ma za to wiele wspólnego z Citroënem C3 Aircross, którego jest techniczną kopią. Nawet stylistyczną, jeśli dostrzeżecie pewne podobieństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta
Zaloguj się teraz, aby uzyskać nieograniczony dostęp do naszych ekskluzywnych artykułów, pogłębionych treści i eksperckich materiałów.