Volvo Polestar Performance S90 i V90 - ostrzej, ale bez zastrzyku mocy
Polestar, czyli nadworny tuner Volvo, przedstawił pakiety wprowadzające drobne poprawki w S90 i V90. Na razie nie są to niestety supermocne wersje, na które czekamy.
07.06.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:02
Na najmocniejsze odmiany, przyprawione na ostro przez Polestara, będziemy musieli jeszcze poczekać. Co prawda plotki już dawno mówiły o hybrydowych odmianach S90 i V90, które mogłyby rozwijać nawet 600 KM, ale, mimo upływu czasu, na te maszyny wciąż musimy zaczekać.
Póki co, Volvo może zaproponować pakiet Polestar Performance Optimization. Jest to zestaw ulepszeń, które sprawią, że S90 i V90 będą lepiej, bardziej żywo reagować na gaz. Skrzynie biegów również zostaną przyspieszone. Niestety, na razie nie wiadomo jak zmienią się osiągi tych szwedzkich maszyn.
Pierwszym silnikiem, do którego Polestar będzie oferować pakiet zaostrzający, będzie diesel D5. W październiku Volvo będzie mogło zaproponować zestaw poprawek, także do benzynowej odmiany T6.
Przypomnijmy, że D5 to wersja z 2-litrowym silnikiem wysokoprężnym, który oferuje 235 KM, trafiających na koła przez 8-biegową skrzynię Geartronic. Ceny tej odmiany w Polsce zaczynają się od 233 200 zł z wyposażeniem Momentum (2. w kolejności, od najniższej specyfikacji licząc).
T6 to z kolei motor benzynowy, ale również o pojemności 2 litrów. Dysponuje on mocą 320 KM i również wyposażony jest w skrzynię Geartronic. Tu ceny startują od 274 400 zł. Oba warianty dysponują w standardzie napędem AWD.
Zatem jeśli planowaliście zakup S90 lub V90 i chcielibyście, by nowy nabytek był nieco bardziej żwawy, niż pierwotnie założyli Szwedzi, możecie uzbroić swoje wozy w nowy pakiet Polestara. Jeśli natomiast pragniecie móc swoim mocarnym wikingiem podjąć wyzwanie, rzucone na światłach przez germańskiego mocarza ze stajni M lub AMG, musicie wykazać się cierpliwością. S90 i V90 z piekła rodem z pewnością nadejdą, ale jeszcze nie teraz.