Volkswagen stawia na hybrydy
Volkswagen spóźnił się nieco na pierwsze przyjęcie samochodów hybrydowych i kiedy Japończycy pokroili już tort, Niemcy stwierdzili, że upieką drugi, tylko dla siebie.
16.06.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:54
Zadanie nie jest łatwe, bowiem najpierw Volkswagen musi wyszkolić dobrych cukierników. Jednak zamiast przygotowywać ich do pieczenia standardowego tortu, Niemcy zamierzają od razu przeskoczyć o poziom wyżej.
CEO Volkswagena, Martin Winterkorn uważa, że w pełni elektryczne pojazdy nie są jeszcze gotowe na wejście do seryjnej produkcji. Firma z Wolfsburga widzi swoje szanse w niszy tych hybryd typu plug-in, które oprócz baterii wspomagane są jednostką spalinową.
Winterkorn powiedział także, że Volkswagen ogromne nadzieje wiąże z rozwojem baterii litowo-siarkowych, które są podobno trzykrotnie bardziej wydajne od klasycznych lotowo-jonowych akumulatorów montowanych obecnie w laptopach i telefonach komórkowych.
Największą szansą na rozwój w pełni elektrycznych wozów będzie dla Niemców rozwinięcie technologii baterii litowo-powietrznych. Z ich wykorzystaniem auta będą mogły pokonywać nawet 800 kilometrów po pełnym ładowaniu.
Jeżeli produkcja tych baterii będzie mniej uciążliwa dla środowiska i będą one podlegały recyklingowi oraz uda się jeszcze bardziej rozbudować sieć elektrowni wiatrowych i słonecznych, takie pojazdy zyskają ogromną popularność.
Kiedy? Zdaniem ekspertów technologia ta powinna się rozwinąć do 2025 roku.
Źródło: WCF