Volkswagen Passat V6 - polski cennik
Volkswagen milczy. W sieci nie pojawiały się żadne informacje prasowe, nikt nie zorganizował premiery, a nawet nasza skrzynka redakcyjna świeci pustkami. W konfiguratorze na stronie niemieckiego producenta pojawił się Passat w wersji V6 z 300-konnym silnikiem pod maską.
10.03.2013 | aktual.: 13.10.2022 10:19
Volkswagen milczy. W sieci nie pojawiały się żadne informacje prasowe, nikt nie zorganizował premiery, a nawet nasza skrzynka redakcyjna świeci pustkami. W konfiguratorze na stronie niemieckiego producenta pojawił się Passat w wersji V6 z 300-konnym silnikiem pod maską.
Nie trzeba być biegłym znawcą rynku motoryzacyjnego żeby zauważyć, że w koncernach motoryzacyjnych panuje pewna hierarchia, której burzyć nie można. Wyobraźmy sobie, że VW wsadziłby pod maskę nowego CC turbodiesla 3,0 TDI o mocy 245 KM. Powstałoby świetne auto, jednak tak się nie stanie ze względu na pułap cenowy oraz przez fakt, że taki Volkswagen zabierałby potencjalnych klientów marce Ingolstadt.
Teraz wystarczy spojrzeć na Passata, czyli jedno z ulubionych aut naszych rodaków. Jeśli pracujesz na sukces, jeździsz najprawdopodobniej Octavią lub Astrą. Jeśli osiągnąłeś już jeden sukces i pracujesz na drugi, jeździsz Passatem. Jak to jest z wersją Alltrack?
Dokładnie tak samo jak z głównym bohaterem tego artykułu, czyli Passatem V6. To auto dla osób, które nie chcą się wyróżniać, a cieszyć się z posiadania wyjątkowego samochodu. W konfiguratorze Volkswagena pojawiły się wreszcie ceny modelu V6, którego przygotowanie zajęło Niemcom bardzo dużo czasu.
Wbrew temu co mogłoby się wydawać, auto nie różni się pod względem stylistycznym od Passata Highline, ponieważ występuje tylko w tej wersji wyposażenia. Nie ma tutaj jednak żadnych dodatków stylistycznych, które można znaleźć w wersji R36 generacji B6.
Mamy więc przed sobą bardzo estetyczne, ale nie rzucające się w oczy auto, które dostępne jest jako sedan lub kombi, napędzane jednostką V6 o pojemności 3,0 l. Benzynowy silnik generuje moc maksymalną 300 KM przy 6600 obr./min. oraz maksymalny moment obrotowy 350 Nm w zakresie od 2400 do 5300 obr./min. W połączeniu z sześciostopniową przekładnią DSG oraz napędem na cztery koła 4Motion, ważące od 1722 kg auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 5,5 s oraz osiąga prędkość maksymalną 250 km/h.
Producent deklaruje przy tym, że w mieście auto spala 12,4 l paliwa na 100 km, trudno w to jednak uwierzyć. Dokładnie takimi osiągami charakteryzuje się CC V6, który napędzany jest tym samym silnikiem, jednak jego ceny rozpoczynają się od 191 390 zł. Za bardziej praktycznego, ale zdecydowanie mniej emocjonującego Passata V6 trzeba w Polsce zapłacić od 185 190 zł w wersji sedan i od 190 190 zł z nadwoziem typu kombi.
Jeśli już decydujemy się na tę wersję auta, warto zaznaczyć na liście wyposażenia dodatkowego rezygnację z emblematu modelu na pokrywie bagażnika. Na szczęście ta opcja nie wymaga dopłaty. Ceny pozostałych elementów z listy nie przyprawiają o ból głowy i dobierając system nawigacji satelitarnej, aktywny tempomat, kolor lakieru i wykończenie wnętrza, nie przekroczymy ceny auta o więcej niż 15%, co jest bardzo przyzwoitym wynikiem.
Pytanie tylko ile osób będzie chciało zapłacić ponad 200 000 zł za Passata. Wprawdzie jest to piekielnie szybka wersja, ale nadal to Volkswagen. Moim zdaniem to świetne auto dla tych, którzy nie chcą lub nie mogą się wyróżniać. Niestety jego utrzymanie nie będzie tak tanie jak w przypadku turbodiesli.
Na zdjęciach przedstawiony Passat Highline - w sieci nie ma oficjalnych zdjęć wersji V6, jednak w żaden sposób nie różni się ona od tej odmiany.
Źródło: Konfigurator VW