Używany Chevrolet Aveo II/T300 (2011-2014) - poradnik kupującego
Chevrolet po swojej krótkiej karierze na polskim rynku wycofał się z niego wraz ze swoimi modelami. Pozostawił po sobie setki aut takich jak Spark, Aveo czy Cruze, z których większość to całkiem udane i ciekawe samochody kuszące atrakcyjną ceną. Przyjrzyjmy się modelowi Aveo T300, który był sprzedawany bardzo krótko, bo tylko przez trzy lata. Nie miał szans rozwinąć skrzydeł, ale dziś okazuje się ciekawą alternatywą dla konkurencji w segmencie B.
02.05.2016 | aktual.: 30.03.2023 10:13
Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakim samochodem i dla kogo jest Chevrolet Aveo T300
- Jakie silniki napędzały Chevroleta Aveo T300
- Który silnik wybrać do Chevroleta Aveo T300
- Co się psuje w Chevrolecie Aveo T300
- Ile kosztują części do Chevroleta Aveo T300
- Czy warto w ogóle kupić Chevroleta Aveo T300
Charakterystyka modelu
Chevrolet Aveo wielu osobom kojarzy się z marką Daewoo i słusznie. Pierwsza generacja tego modelu więcej miała wspólnego z koreańskim producentem niż z amerykańskim. Niezbyt atrakcyjne auto, w którym trudno doszukać się jakichś konkretnych zalet. Natomiast w 2011 roku zadebiutował jego następca o oznaczeniu T300. Model nie tylko atrakcyjny, ale również bardzo udany.
Ładny design to pierwsza rzecz jaka zachęca do zakupu. Chevrolet posłużył się motywem motocyklowym i na przykład przednie reflektory w Aveo nie zostały zamknięte pod plastikową szybką, ale są oddzielnymi światłami.
Ten sam motyw powtórzono na tylnych światłach, ale tylko hatchbacka. Motocyklowe akcenty przeszły również do wnętrza, a konkretnie na tablicę wskaźników, która składa się z dużego obrotomierza i niewielkiego, umieszczonego obok prędkościomierza elektronicznego – dokładnie jak w sportowych motocyklach.
Maleńki panel kontrolny jest pełen otworów, a w każdym z nich znajduje się jedna z kontrolek. Warto podkreślić, że jest to bardzo dobre rozwiązanie i jeżeli komuś nie przeszkadza elektroniczny prędkościomierz, to trudno odnaleźć w jakimkolwiek innym samochodzie tak dobry i czytelny zestaw wskaźników.
Ogólnie wnętrze samochodu robi bardzo pozytywne wrażenie. Regulacja fotela kierowcy i kierownicy jest tak ogromna, że każdy odnajdzie swoją ulubioną pozycję. Przestrzeni dla czterech osób także nie zabraknie.
Bagażnik hatchbacka ma 290 litrów pojemności - to dobry wynik w segmencie. Sedan pod swoją dużą klapą mieści 502 litry. Wartość ta nie jest czysto teoretyczna. Aveo sedan spokojnie może służyć za samochód dla niezbyt zamożnej rodziny.
Technicznie auto produkowane w Korei Południowej jest prostą konstrukcją o rozwiązaniach tradycyjnych dla segmentu B. Zawieszenie składa się z kolumn MacPhersona z przodu i belki skrętnej z tyłu. Pod maską instalowano silniki z gamy Opla.
Silniki
A propos jednostek napędowych, to w Aveo znajdziemy kilka znanych z Corsy i Astry. Benzyniaki jakie napędzały Aveo to motory 1.2 (70 i 86 KM), 1.4 (100 KM), 1.4 Turbo (140 KM) oraz 1.6 (115 KM). Wszystkie montowano albo w mniejszych i kompaktowych Oplach. To samo można powiedzieć o jedynym w gamie dieslu 1.3 o mocy 75 lub 95 KM. To jednostka z Opla, ale konstrukcyjnie jest to znany silniki MultiJet Fiata.
Na rynku najłatwiej kupić Aveo z silnikiem 1.2 lub 1.4, a także diesla. Sporadycznie trafiają się większe motory 1.6, a 1.4 Turbo występuje tylko w instrukcji obsługi. Szukając rozsądnego źródła napędu należy się pochylić nad dwoma silnikami. Benzynowy 1.4 Ecotec ma sporą jak na taki samochód moc 100 KM i nadaje mu dobrą dynamikę.
Mniejszy silnik 1.2 Ecotec o mocy 86 KM jest uważany za zbyt paliwożerny i niezbyt dynamiczny w stosunku do 1.4, a także na tle konkurencyjnych modeli segmentu. Z kolei silnik 1.6 występuje rzadko i wcale nie wnosi dużo więcej niż 1.4 Ecotec. Alternatywą dla benzyniaka jest oczywiście diesel 1.3, który jest nie tylko dynamiczny (dot. mocniejszej wersji), ale także bardzo ekonomiczny.
Polecany silnik benzynowy: 1.4 Ecotec 100 KM
Polecany silnik Diesla: 1.3 Ecotec 95 KM
Co się psuje?
Warto na początku zaznaczyć, że Chevroletowi nie udało się sprzedać dużej liczby Aveo drugiej generacji na europejskim rynku, ponieważ zwinął interes trzy lata po premierze modelu. Co prawda auto nadal jest oferowane poza Europą, ale u nas najmłodsze roczniki to 2014 i są to auta zarejestrowane, a nie wyprodukowane w tym roku. Z tego też powodu Aveo II nie należy do modeli popularnych, a zatem trudno mówić o typowych usterkach samochodu.
Zacznijmy jednak od wyboru silnika. Diesel czy benzyna? Tu trzeba sobie przekalkulować jak dużo i jak długo będziecie jeździć. Im krótszy okres eksploatacji tym zakup diesla będzie bardziej opłacalny, ponieważ ceny samochodów są porównywalne.
Pod warunkiem, że przez cały zakładany okres eksploatacji nie dojdzie do kosztownej awarii. Na szczęście jest to diesel trwały i niezawodny, który w 3- czy 4-letnim samochodzie nie będzie jeszcze sprawiał większych problemów. Inna sprawa, to wersja benzynowa z LPG, a w przypadku silnika 1.4 jest to bardzo dobra alternatywa. Wówczas takie auto będzie bardziej ekonomiczne od diesla.
Z całą pewnością potencjalne awarie silnika wysokoprężnego będą droższe niż w przypadku benzyniaka, w którym posłuszeństwa może odmówić najwyżej któryś z czujników czy cewka zapłonowa. Po zakupie warto wymienić w motorze benzynowym pasek rozrządu, którego interwał wynosi 90 tys. km. Oczywiście pod warunkiem, że przebieg ten został już osiągnięty.
Diesel ma oczywiście niezbyt udany zawór EGR i droższy w obsłudze układ wtryskowy, ale także niską odporność na zaniedbania.
Jazda z niskim poziomem oleju może się skończyć zużyciem napędu rozrządu czy przyspieszonym wyeksploatowaniem turbosprężarki. Koło dwumasowe to kolejny element, który potencjalnie naraża na wydatki i to spore, bo kompletny zestaw ze sprzęgłem to wydatek ponad 3000 zł. A jak jest z zużyciem paliwa?
Cóż, Aveo z dieslem potrafi zmieścić się w 6 l/100 km niezależnie od stylu i warunków jazdy. W silniku benzynowym jest to osiągalne wyłącznie w trasie lub w cyklu mieszanym, ale przy łagodnym stylu jazdy. W mieście benzyniak zużyje około 7-8 l/100 km, w dieslu spalanie nie przekroczy 5,5 l/100 km.
Wybór źródła napędu w Aveo to trochę loteria. Zakup benzyniaka to wybór pewniaka, ale jazda z dieslem jest przyjemna, a przyjemności nie kończą się przy dystrybutorze. Mocniejszy motor 95-konny ma bardzo przyjemną charakterystykę i jest udaną, trwałą jednostką, ale naprawy mogą się zakończyć wydatkami rzędu kilku tysięcy złotych. Generalnie więc polecam silnik benzynowy jako bezpieczny i jeżeli szukacie oszczędności, dodatkowo montaż systemu LPG dobrej jakości.
Silniki w Aveo są w zasadzie bezproblemowe, pod warunkiem, że nie kupiliście zajeżdżonego diesla. Niestety nie można tego powiedzieć o skrzyniach biegów. Szybko zużywa się mechanizm sterowania, zresztą od nowości nie pracuje on idealnie. Ostatecznie zużywają się synchronizatory i nierzadko po przebiegu 100 tys. km nadają się do wymiany.
Bardzo dużo zależy od obsługi przekładni – sposób zmiany biegów i wymiana oleju. To drugie zalecam co 50 tys. km. Warto przed zakupem sprawdzić jak pracuje przekładnia. Nie należy się spodziewać precyzji, ale jeżeli są jakieś kłopoty z którymś z biegów, lepiej przemyśleć zakup i ewentualnie przygotować się na wydatek powyżej 1000 zł.
W Aveo czasami szwankuje osprzęt. Zacierają się sprężarki klimatyzacji, a w autach z systemem start/stop szybciej zużywają się rozruszniki i akumulatory. Są też drobne problemy jakościowe. Lakier jest delikatny na zarysowania, a chromowane ozdobniki z czasem tracą urok.
Co do zawieszenie to jest to niebywale prosta konstrukcja, ale nieszczególnie trwała. Co do tylnej belki nie można narzekać, ale z przodu wcześnie zużywają się sworznie wahacza. Konstrukcja przedniego wahacza jest masywna, ale w pełni regenerowana.
Można wymienić wszystko, a zwłaszcza nietrwały sworzeń przykręcony na dwie śruby. Cena wahacza to nie więcej niż 200 zł, natomiast sworzeń dobrej firmy kosztuje 60-80 zł. Jeżeli zużyją się jednocześnie sworznie i tuleje, warto przemyśleć zakup nowego wahacza.
Układ hamulcowy składa się z tarcz z przodu i bębnów z tyłu, co mocno obniża koszty eksploatacji. Do bębnów w zasadzie się nie zagląda. Dość podatne na zużycie są natomiast łożyska kół. O ile z przodu nie jest to duży problem, to z tyłu trzeba wymienić dość drogą piastę.
Koszty eksploatacji, ceny i dostępność części zamiennych
Chevrolet zadeklarował, że z dostępnością części zamiennych i serwisem nie będzie absolutnie żadnych problemów przez 10 lat od sprzedaży ostatniego egzemplarza, a to oznacza, że zaczną się problemy około 2025 roku.
Do tego czasu GM zapewnia wszystkie części zamienne, ale powoli dochodzą słuchy, że w serwisach Opla – tam można kupować części do Chevroletów – trzeba czekać na nietypowe, charakterystyczne tylko dla modeli Chevroleta elementy, a bywa, że nie można się doczekać. Czy należy się bać zakupu Aveo?
Absolutnie nie. Silniki to bardzo dobrze znane na rynku jednostki napędowe Opla i Fiata, a do zawieszenia znajdziemy prawie wszystko. W tym przypadku prawie robi sporą różnicę, ponieważ trudno znaleźć zamienniki przednich amortyzatorów, a oryginalne kosztują niemal 700 zł. Ważne jednak, że są. Bardzo drogi jest też zestaw sprzęgła z kołem dwumasowym do tego modelu.
Co prawda na rynku nie widać nasycenia tymi autami, ale części używane też można kupić. Poza tym, nie jest to samochód klasy wyższej, ale naprawdę tani w eksploatacji maluch, który generalnie się nie psuje. Obawy o eksploatację są zupełnie nieuzasadnione.
Sytuacja rynkowa
W porównaniu z modelami innych producentów oferta używanych Aveo jest bardzo skromna, a spora część samochodów pochodzi z firm. Co ważne, auta nie są wyeksploatowane. Szybki przegląd ofert wskazuje na to, że większość tego co jest do kupienia można polecić. Można więc powiedzieć, że rynek już jest odsiany, ponieważ nie przeszukujemy setek ofert doszukując się ładnych egzemplarzy pośród rozbitków, składaków i jeżdżących wraków.
Auta zwykle mają przebiegi poniżej 100 tys. km i dotyczy to zarówno egzemplarzy krajowych jak i sprowadzonych, choć w przypadku tych drugich należy zachować nieufność co do przebiegu. Tak czy inaczej, rynek jest skromny, ale pełen dobrych ofert.
Na zakup Aveo drugiej generacji wystarczy kwota poniżej 20 tys. zł. Ładniejsze egzemplarze z końcówki produkcji – choć tu zarówno końcówka jak i początek to niemal jedno i to samo – kosztują pomiędzy 20 a 30 tys. zł.
Różnice pomiędzy wersjami silnikowymi i nadwoziowymi są nieznaczne jeśli chodzi o ceny. Niby diesle są trochę droższe, ale wysokie ceny osiągają również egzemplarze benzynowe. Nie prezentujemy statystyki, ponieważ żadna statystyka nie odda w tym przypadku rzeczywistości rynkowej Aveo.
Podczas zakupu warto wybrać egzemplarz, w którym nie ma absolutnie żadnych mankamentów, a jeżeli jakieś są, należy przez podjęciem decyzji sprawdzić, czy przypadkiem nie chodzi o coś, co trudno dostać. Dobrym przykładem są wspomniane amortyzatory przednie. W każdym samochodzie segmentu B jeżeli byłyby zużyte, nie ma się czym martwić. Ot wydatek rzędu 500-600 zł i nic więcej. W przypadku Aveo jest to już wydatek około 1500 zł.
Czy warto?
Jak najbardziej. Co prawda Chevrolet Aveo nie jest szczególnie tanim samochodem na tle konkurencji, a brak oficjalnego przedstawiciela i niewielka liczba aut na rynku mogą trochę niepokoić, to jednak jest to pełnowartościowy model segmentu B, który zasługuje na taką samą uwagę jak Corsa, Fiesta czy Fabia. Z nadwoziem sedan - bodaj jedynym zgrabnym w tym segmencie - dostajecie ogromny bagażnik i naprawdę przyjemny samochód.
Osobiście miałem okazję testować bogato wyposażoną wersję z silnikiem diesla i do dziś jest to jedno z aut, które zrobiło na mnie niesamowicie pozytywne wrażenie. Za połowę ceny nowego egzemplarza można dziś kupić porządne autko, którym jeździ się dobrze i nie sprawia problemów. Polecam szczególnie bogato wyposażone egzemplarze.