USA potwierdzają 15-proc. cła na auta z UE. Weszły w życie z mocą wsteczną
Stany Zjednoczone potwierdziły wprowadzenie 15-proc. ceł na samochody i części z Unii Europejskiej. Decyzja jest wynikiem umowy ramowej podpisanej między Ursulą von der Leyen i Donaldem Trumpem.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła formalne wdrożenie umowy handlowej z Unią Europejską. Zgodnie z nowymi przepisami, 15-proc. stawka celna na auta i części sprowadzane z UE obowiązuje wstecznie od 1 sierpnia.
W opublikowanym 24 września komunikacie Federalnego Rejestru, Departament Handlu USA oraz Biuro Przedstawiciela Handlowego potwierdziły zmianę taryfy. Obniżka z 25 proc. do 15 proc. dotyczy większości importowanych pojazdów i części z Europy.
Pierwszy kontakt z BMW M2 CS: najmniejsze M za pół miliona złotych!
Decyzja ta przyniosła ulgę branży motoryzacyjnej, która od miesięcy czekała na oficjalne potwierdzenie nowych stawek. Producenci mogli wreszcie podjąć decyzje dotyczące łańcuchów dostaw i planowania produkcji.
Po ogłoszeniu informacji akcje niemieckich koncernów, takich jak Volkswagen, Porsche czy Mercedes-Benz, zanotowały wzrosty. Oliver Blume, prezes VW i Porsche, podkreślał wcześniej, że wdrożenie niższych ceł zależy od dalszych rozmów USA z UE.
W zamian za przychylność Trumpa, UE musiała wprowadzić niższe taryfy na amerykańskie towary przemysłowe i wybrane produkty rolne. 28 sierpnia Unia Europejska spełniła ten warunek, rozpoczynając proces wdrażania ustępstw. Dzięki temu administracja USA mogła wprowadzić nowe, niższe cła z mocą wsteczną od sierpnia.