Trasa S17 będzie dłuższa o 17,5 km. Kierowcy ze Wschodu się ucieszą
Trzeci spośród planowanych nowych odcinków trasy S17 niebawem powinien zyskać oficjalnego wykonawcę. GDDKiA właśnie poinformowała o otwarciu ofert na realizację inwestycji.
Ostatni z przetargów ogłoszonych w grudniu 2021 roku dotyczących realizacji trzech fragmentów drogi ekspresowej S17 powoli dobiega końca. Jak możemy przeczytać w komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), procedury zostały wydłużone o miesiąc w związku z obecna sytuacją geopolityczną.
Dzięki temu potencjalni wykonawcy mogli lepiej ocenić ryzyka i skalkulować oferty składane w przetargu. Ostatecznie, 25 kwietnia 2022 roku poznaliśmy chętnych do budowy ekspresówki S17 od Tomaszowa Lubelskiego do Hrebennego.
To 17,5-kilometrowy odcinek, który częściowo będzie przebiegał w ciągu obecnej DK17. Jego koniec docelowo połączy się z początkiem obwodnicy Hrebennego. Zwycięzca przetargu będzie musiał poprzedzić prace budowlane wykonaniem projektu i uzyskaniem zezwolenia na realizację inwestycji drogowej.
Jak informuje GDDKiA, w trwającym od grudnia 2021 roku przetargu wpłynęło osiem ofert, z czego cztery z nich zmieściły się w planowanym budżecie wynoszącym około 664,8 mln zł. Szczegóły poniżej:
- Budimex - ok. 598 3 mln zł
- Kolin İnşaat Turizm Sanayi Ve Ticaret - ok. 603,3 mln zł
- konsorcjum firm Porr (lider), Antex II (partner) - ok. 624,5 mln zł
- konsorcjum firm Mostostal Warszawa (lider), Acciona Construcción (partner) - ok. 655,6 mln zł
- Stecol Corporation - ok. 683,1 mln zł
- konsorcjum firm NDI (lider), NDI Sopot, SP Sine Midas Stroy, SP Sine Midas Stroy Oddział w Polsce,
- Fabe Polska (partnerzy) - ok. 711 mln zł
- Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor - ok. 713, 4 mln zł
- Mota-Engil Central Europe - ok. 739,5 mln zł
Zgodnie z komunikatem GDDKiA złożone oferty będą oceniane pod względem trzech kryteriów: ceny (60 proc.), przedłużenia okresu gwarancji jakości na ekrany akustyczne wraz z ich posadowieniem, instalacje zasilające i konstrukcje wsporcze (30 proc.) oraz terminu realizacji kontraktu (10 proc.).
Aleksander Ruciński, dziennikarz Autokult.pl
