Top 10 aut Genewa Motor Show 2008
Targi w Genewie dziś zamykają swoje drzwi. Trwały one całe 10 dni, jednak trzeba przyznać, że warto było na nie czekać, wszakże mogliśmy podziwiać wiele cudeniek technicznych i istnych dzieł sztuki w jednym. Postanowiłem zebrać nieco informacje do kupy i podsumować jakoś to największe europejskie show, jeśli chodzi o motoryzacyjne imprezy. Oto prezentuję Wam moją 10tkę najciekawszych aut, które pokazywano w Genewie między 6 a 16 marca.
16.03.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:17
Targi w Genewie dziś zamykają swoje drzwi. Trwały one całe 10 dni, jednak trzeba przyznać, że warto było na nie czekać, wszakże mogliśmy podziwiać wiele cudeniek technicznych i istnych dzieł sztuki w jednym. Postanowiłem zebrać nieco informacje do kupy i podsumować jakoś to największe europejskie show, jeśli chodzi o motoryzacyjne imprezy. Oto prezentuję Wam moją 10tkę najciekawszych aut, które pokazywano w Genewie między 6 a 16 marca.
Zapytacie za co? Cóż, za piękną dziewiczą biel, która tak naprawdę nieźle się prowadzi i potrafi niejednego wcisnąć w fotel nie pozostawiając żadnych wątpliwości. Dla mnie auto numer 1, może też z mojej prywatnej miłości do marki?
2. Lancia Delta
Wielki powrót (wreszcie) i to na dodatek w jakim stylu! Jest pięknie, efektownie i jednocześnie nowocześnie. Dlatego właśnie kochamy wszystkie odnogi Fiata.
3. Volvo XC60
Duży wygląd nie jest tutaj stereotypowy - auto to naprawdę jest bezpieczne, a na dodatek potrafi samo wykryć czy kierowca jest wystarczająco trzeźwy, aby je poprowadzić. Ogromny plus od miłośników bezpieczeństwa, ale i jednocześnie wyglądu i wygody na drodze.
Na miejsce to Alfa zasłużyła sobie swoim nietuzinkowym wyglądem. Do tego dochodzi jeszcze świetna konwersja z normalnego modelu na wersję kabrio. Czapki z głów panowie, głębokie ukłony panie - królowa piękności we własnej osobie.
Kolejny powrót i znów wspaniały początek. Auto wygląda bardzo nowocześnie, sprawia wrażenie taniego, sportowego wózka, jednak wciąż posiadającego ikrę i dość zuchwałości aby przewieźć rodzinę na zakupy czy wycieczkę do zoo.
Może nie różni się zbytnio od swojego poprzednika, ale wydaje mi się, że każdy mógłby się w nim zakochać. Od pani Krysi z warzywniaka pod blokiem, aż po arabskich szejków. Jest piękny i tyle, a przy tym też całkiem szybki.
Tych aut żadnemu fanowi szybkiej jazdy nie trzeba przedstawiać. Prawdziwe czarty piekielne odziane we włókno węglowe i skumulowane w postaci pedałów gazu i hamulca.
Audi zapytacie? No cóż, trzeba przyznać, że R8 w czerwieni prezentuje się bardzo ładnie, dość odważne jednak opłacalne posunięcie. Do tego dochodzi diesel - jest i więc ekonomicznie.
Renault również należy się wyróżnienie, chociażby za innowacyjne drzwi i kosmiczną stylistykę pokroju Land Rovera LRX, która sprawia, że z uśmiechem na twarzy patrzę na przyszłość tej marki. Wszakże wszelakiego rodzaju "umilacze" życia są mile widziane...
10. TATA Nano
Ostatnie miejsce dla najmniejszego i najtańszego? - czemu nie! Wszakże auto zapowiada się nieźle i jest nim spore zainteresowanie... Nie zapominajmy też o tym, że niektórym ono się naprawdę podoba! Niebywałe...
Tak oto prezentuje się moje zestawienie. Przypomnę jedynie, że o każdym z tych aut mogliście przeczytać na naszym blogu - wystarczy kliknąć w jego nazwę a zostaniecie odesłani do szerszych informacji. Jednocześnie zapraszam Was do wzięcia udziału w ankiecie, oraz komentowania niniejszego zestawienie. Co byście w nim zmienili? Które auto usunęli, jakie dodali? Głos należy do WAS!