Toyota RAV4 GR Sport © Autokult | Marcin Łobodziński

Test: Toyota RAV4 GR Sport – inspirowana, a nie sportowa

Inspirowana sportem, ale nie sportowa – tak należy patrzeć na każdy model Toyoty w specyfikacji GR Sport. RAV4 w tej konfiguracji zaczyna sięgać do poziomu premium, zwłaszcza po modernizacji podczas której zmieniono wskaźniki i multimedia.

Wygląd, a raczej charakter samochodu podkreślają czarne nadkola i grill z kratką o trójwymiarowej strukturze oraz znaczkiem GR. Podobne oznaczenie znajdziemy też na tylnej klapie. Jest podwójna rura wydechowa i czarne felgi, ale to nie tak. Możecie pomyśleć, że to wersja sportowa RAV4, a tak nie jest. To tylko pakiet stylistyczny. Dotyczy to tak samo każdego innego modelu – od Yarisa po Hiluxa – w których nie zaszły żadne zmiany techniczne.

I tu, choć producent zapewnia, że zmieniono zawieszenie, podając nawet dość zaskakujące szczegóły, to naprawdę nie da się tego odczuć, jeśli porównamy ze standardowym autem z podobnymi kołami. Toyota podaje, że w podwoziu odmiany GR Sport są sztywniejsze sprężyny i amortyzatory. Sztywność sprężyn wzrosła z 28 do 30 N/mm z przodu i z 40 do 46 N/mm z tyłu. To tak "duże" różnice, że większe uzyskacie zmieniając ciśnienie w ogumieniu. No ale niech będzie – ja niczego nie czuję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Hybrydowa Toyota RAV4 w terenie - czy to może działać?

Wcale nie o to chodzi, że to źle. Wprost przeciwnie, bo w mojej opinii zestrojenie podwozia RAV4 jest bardzo dobre. Może nie prowadzi się tak dobrze jak Kuga, ani tak pewnie jak Tucson czy Sportage, ale i tak przynajmniej poprawnie. Daje natomiast więcej komfortu resorowania niż koreańscy konkurencji, a to większa zaleta w tym segmencie niż jakieś tam sztywniejsze sprężyny.

Fajnie, jakby zaingerowano w napęd

Nie oczekuję wiele od specyfikacji GR Sport, bo rozumiem na czym to polega. Ale oczekuję trochę więcej od Toyoty i SUV-a z napędem na cztery koła. Napęd hybrydowego RAV4 jest niezły, działa, daje lepszą trakcję niż "ośka", ale wciąż daleko mu do klasycznych rozwiązań mechanicznych, choćby ze spalinowego RAV4. I tu było pole do popisu, a nie w zmianie sztywności sprężyn. Można było ustawić komputer, dając więcej momentu na tylną oś. Tego nie zrobiono – trudno.

Toyota RAV4 GR Sport
Toyota RAV4 GR Sport © Autokult | Marcin Łobodziński

Silnik i napęd hybrydowy wciąż spisują się bardzo dobrze. 222 KM mocy to więcej niż wystarczająco. Można się rozpędzić do setki w osiem sekund, a w warunkach, w jakich testowałem auto, prawie nigdy przy mniejszej prędkości nie mogłem korzystać z pełnej mocy, bo włączała się kontrola trakcji. 

W tych warunkach (okolice zera stopni Celsjusza) dało się natomiast odczuć wyraźny wzrost zużycia paliwa i to nie tylko w jeździe mieszanej, ale też podczas podróży ze stałą prędkością.

Toyota RAV4 GR Sport
Toyota RAV4 GR Sport © Autokult | Marcin Łobodziński

Przy 140 km/h spalanie wzrosło do 10,7 l/100 km z 8 l/100 km uzyskanych latem. Co prawda nie tym samym egzemplarze, autem w innej specyfikacji, no ale bez przesady. Nie takie powinny być różnice. Przy 120 km/h uzyskałem 8,5 l/100 km, czyli więcej niż latem przy 140 km/h. Na drodze krajowej 6,3 l/100 km zimą, kiedy latem było to 5,1 l/100 km. Ogólnie zużycie paliwa wzrosło o 2-3 l/100 km, zależnie od warunków. Praktycznie nie udało mi się zejść w cyklu mieszanym poniżej 8 l/100 km, kiedy latem było to 6-6,5 l/100 km.

A tak poza tym, to prawie premium

Poza wyciszeniem, które jest bolączką każdej toyoty. Materiały specyfikacji GR Sport są świetne i naprawdę dobrze to wszystko spasowano. Głęboka czerń panująca w kabinie, przecięta białymi nićmi i szarymi wstawkami oraz znaczkami GR Sport, tworzą atmosferę bliską premium. Większość elementów, których się dotyka, wykonano z miękkich tworzyw. Fotele są wygodne, nie męczą na długich trasach i dobrze podpierają cało. Obsługa samochodu nadal jest rewelacyjna.

Toyota RAV4 GR Sport
Toyota RAV4 GR Sport © Autokult | Marcin Łobodziński

Nowy zestaw wskaźników może i wymaga teraz nauki na nowo, ale daje więcej możliwości konfiguracji wyglądu i przekazywanych informacji. Multimedia dają powiew świeżości, działają błyskawicznie i są łatwe w obsłudze. Wyglądają dobrze, już nie są tak przestarzałe jak wcześniej.

Ogólnie Toyota RAV4 to dojrzałe auto, któremu trudno wytknąć jakieś niedoskonałości, a w specyfikacji GR Sport dodatkowo wygląda jeszcze bardziej atrakcyjnie. Ta generacja już się starzeje, a mimo wszystko GR Sport sprawia, że wciąż chce się mieć ten samochód. Co pokazuje, że takie pakiety nie tylko wciąż są na czasie, ale przy tak dużej różnorodności aut i nowych modeli są wprost pożądane, zarówno przez klienta jak i producenta, który dzięki temu przedłuża atrakcyjność samochodu.

Toyota RAV4 GR Sport
Toyota RAV4 GR Sport © Autokult | Marcin Łobodziński

Obecnie za RAV4 GR Sport trzeba zapłacić aż 235 900 zł. Oficjalny cennik modelu na tę chwilę nie istnieje – jest tylko wyprzedażowy, ale taką kwotę można znaleźć w konfiguratorze. Wiadomo natomiast, że GR Sport to zawsze praktycznie najwyższy standard wyposażenia i najlepszy napęd - tutaj AWD. To oznacza, że drożej już się nie da (poza opcjami, które można dokupić).

To mimo wszystko wciąż drogo. Hyundaia Tucsona N Line z hybrydą o podobnej mocy można kupić za 199 900 zł. Słabszego Forda Kugę ST Line X kupimy za 220 890 zł. Ale warto policzyć sobie to już dokładnie w salonie, najlepiej w finansowaniu, bo utrata wartości toyoty będzie najniższa, a wyposażenie jest najwyższe.

Nie pamiętam już, ile razy jeździłem Toyotą RAV4, ale niezmiennie uważam, że to kawał solidnego wozu i jeden najlepszych SUV-ów na rynku. I tu warto iść na całość przy zakupie, wybierając napęd AWD i najwyższą możliwą specyfikację. Są samochody lepsze pod niektórymi względami, ale jako całość, RAV4 trudno pobić.

Marcin Łobodziński
redaktor Autokult.pl
Plusy
  • Napęd hybrydowy
  • Dynamika
  • Komfort podróżowania
  • Pozycja za kierownicą i duże lusterka
  • Obsługa samochodu
  • Wykonanie wnętrza i materiały
  • Pojemny bagażnik
  • Audio
  • Oświetlenie
  • Systemy bezpieczeństwa
Minusy
  • Brak haczyka na zakupy w bagażniku
  • Wyraźny wzrost zużycia paliwa zimą
  • Mały zakres regulacji kanapy
  • Napęd AWD mógłby być sprawniejszy
  • Wyciszenie wnętrza do poprawy
Nasza ocena Toyota RAV4:
8 / 10
Toyota RAV4 V SUV Facelifting 2.5 Hybrid Dynamic Force 222KM 163kW od 2022
Rodzaj jednostki napędowejHybryda
Pojemność silnika spalinowego2487 cm³
Rodzaj paliwaBenzyna
Typ napędu4×4
Skrzynia biegówAutomatyczna, 1-stopniowa
Moc maksymalna systemowa222 KM5700
Moment maksymalny systemowy221 Nmprzy 4400 rpm
Przyspieszenie 0–100 km/h8.1 s
Prędkość maksymalna180 km/h
Pojemność zbiornika paliwa55 l
Pojemność bagażnika580/- l
Zobacz więcej
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
  • Toyota RAV4 GR Sport
[1/23] Toyota RAV4 GR Sport Źródło zdjęć: Autokult | Marcin Łobodziński

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach