Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Test: Land Rover Defender 75th Limited Edition – kiedy historia spotyka się z nowoczesnością

Filip Buliński
2 czerwca 2024

Tworzenie nowej generacji dobrze znanego modelu to duża odpowiedzialność. Szczególnie jeśli ów model ma na barkach 75 lat historii usłanej ekspedycjami, błotem, przeprawami i ciężką pracą. Tymczasem w nowym Defenderze na próżno szukać pewnych cech, które towarzyszyły modelowi niemal do końca ostatnich dni poprzedniej generacji. I całe szczęście.

Gdzie kończył się asfalt i zaczynały wyzwania, tam można było spotkać jego. Był wykorzystywany przez służby ratunkowe, brał udział w najtrudniejszych wyprawach terenowych, nie stronił także od wojska. Choć nie błyszczał bezawaryjnością, nadrabiał prostotą i ponadprzeciętnymi możliwościami terenowymi.

Ktoś może powiedzieć, że Land Rover Defender jest poniekąd brytyjskim Mercedesem Klasy G. Tak, ale i nie. Land Rover pozostał bowiem całkowicie wierny pierwotnym założeniom, podczas gdy niemiecka terenówka szybko ewoluowała w zakresie komfortu, wyposażenia i użyteczności na co dzień. Te założenia spełniał Range Rover, który swoją drogą pojawił się jeszcze przed "gelendą".

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Brytyjczycy co jakiś czas przypominali sobie o konieczności unowocześnienia konstrukcji, ale np. kabina pasażerska zmieniana była minimalnym nakładem. Motywacja do tego prędzej wynikała z przepisów bezpieczeństwa oraz mijającego czasu, niżeli chęci podniesienia prestiżu. Od lat powojennych aż do 2016 r., kiedy wraz z zakończeniem produkcji zamknięto pewien rozdział modelu, pozostawał on do bólu prosty, siermiężny i surowy, niczym stek rare. Albo nawet i blue.

Brytyjczycy kazali czekać cztery lata na odrodzenie modelu. Niedawno natomiast świętowali jego 75-lecie. Czy ma dużo wspólnego ze swoim pierwowzorem poza nazwą? Tu znów posłużę się odpowiedzią wykorzystaną przy okazji porównania z Klasą G. Tak, ale nie. Dzięki temu Land Rover stworzył jedno z najlepszych aut terenowych.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Godnie uczcić przodka

Pistacjowy kolor nie jest odcieniem, który często widuje się na samochodzie. Jeszcze rzadsze są felgi w tej samej barwie. Jeśli więc zobaczycie na ulicy tak skonfigurowanego Defendera, nie poddawajcie w wątpliwość gustu kierowcy. Będzie to bowiem jeden z egzemplarzy serii 75th Limited Edition, którą Land Rover wypuścił z okazji rocznicy premiery oryginału na targach w Amsterdamie w 1948 r.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Charakterystycznym kolorem o nazwie Grasmere Green Defender 75th Limited Edition Land Rover składa hołd pierwszym egzemplarzom, które po wojnie wychodziły w podobnym odcieniu. Tym samym kolor stał się jednym ze znaków rozpoznawczych modelu i wielokrotnie przewijał się przez kolejne dekady. Podobną kolorystykę zachowano także we wnętrzu, które tylko podsyca starcie dwóch światów.

Brytyjczycy wykończyli kokpit łatwymi w czyszczeniu materiałami, które nadają mu swoiście surowy charakter i przypominają o duchowym dziedzictwie. Nie ma jednak mowy o dawnej toporności i trąceniu myszką. Zachowano równowagę w poczuciu obcowania z autem premium. Nie jest to tani plastik, który ma po prostu wypełnić przestrzeń. Pogodzono względy estetyczne z użytkowymi. Uzupełniające wstawki w odcieniu pasującym do nadwozia sprawiają, że wszystko tworzy spójną całość.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Choć w 75th Limited Edition chodzi się głównie o stylistyczne dodatki, motyw przewodni Defendera nie zmienił się przez 75 lat choćby odrobinę. To niesamowite, jak Brytyjczycy stworzyli model od nowa, przy jednoczesnym zachowaniu ekspedycyjnej duszy. A to wszystko mimo właściwości, które pozwalałyby w to wątpić.

Samonośne nadwozie czy brak sztywnych mostów wbrew pozorom nie stanowią dla Defendera przeszkody i nie umniejszają w żadnym stopniu jego umiejętnościom przeprawowym. Marcin Łobodziński jakiś czas temu sprawdził już, że Land Rover radzi sobie w terenie nie gorzej, niż Wrangler.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Jedyna różnica polega na tym, że o ile kiedyś kierowca Defendera musiał mieć pojęcie nie tylko o zasadach jazdy w terenie, ale także o efektywnym wykorzystaniu blokady mostów, tak teraz samochód (prawie) wszystko robi samodzielnie. A przynajmniej może robić.

System Terrain Response II działa jak najlepszy ekspert, monitorując na bieżąco warunki i dopasowując ustawienia napędu do okoliczności. Można oddać mu się w całości. Wówczas jedynym zadaniem kierowcy będzie nadawanie kierunku i zgrabne operowanie gazem. Kto woli, może również samodzielnie zarządzać blokadami (centralną i tylną), natomiast załączenie reduktora musi już być świadomym wyborem.

  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
[1/5] Land Rover Defender 90 75th Limited EditionŹródło zdjęć: © Autokult | Maciej Rowiński

Nawet bez opon typu MT, 90-ka nie klękała na żadnym podłożu i to mimo obecności pięciu osób na pokładzie. Obyło się także bez postronnej pomocy, gdy zakopałem się w piachu. A przynajmniej wydawało mi się, że się zakopałem. Wystarczyło dać systemowi trochę powalczyć i po chwili wyjechałem z grząskiego objęcia.

Z drugiej strony Land Rover wyposażył wersję 75th Limited Edition w szereg opcji, dzięki którym łatwo zapomnieć podczas jazdy, że mamy do czynienia z poważnym terenowym narzędziem. To pokazuje nie tylko wielki skok, jaki zrobili Brytyjczycy, ale także udowadnia, że możliwe jest swobodne połączenie światów pozornie nie do połączenia. Teoretycznie znów można tu wspomnieć o Klasie G, która zdecydowała się na podobny ruch już jakiś czas temu. Land Rover robi to jednak na swój sposób.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Choć mamy do czynienia z produktem z półki premium, samochód zachowuje swoistą surowość. Punktem wyjścia w tworzeniu rocznicowej wersji była odmiana HSE. Kierowca i pasażerowie mogą liczyć na takie rzeczy jak system kamer 3D 360 stopni, system audio Meridian, matrycowe reflektory LED, indukcyjna ładowarka do telefonu, 3-strefowa klimatyzacja czy 14-kierunkowa, elektryczna regulacja foteli z pamięcią oraz podgrzewaniem. Grzana jest także kierownica.

Ktoś może powiedzieć, że wymienione dodatki mają za zadanie jedynie mydlić oczy i odciągnąć uwagę od spodziewanych, stereotypowych właściwości jezdnych klasycznej terenówki na asfalcie. Z tym że nie muszą tego robić. Niezależne (!) zawieszenie Defendera oparte na pneumatycznych miechach (wymagające w niektórych wersjach 15,5 tys. zł dopłaty) z jednej strony zwiększa możliwości brodzenia do głębokości 90 cm, z drugiej natomiast zapewnia komfort godny limuzyny.

  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
[1/5] Land Rover Defender 90 75th Limited EditionŹródło zdjęć: © Autokult | Maciej Rowiński

Do tego pewność prowadzenia i stabilność nawet przy wysokich prędkościach są praktycznie identyczne jak w SUV-ie. Żadna inna terenówka nie prowadzi się równie dobrze, co Defender. Samochód nie męczy nawet przy wysokich prędkościach. Najlepsze połączenie stanowi według mnie z 300-konnym dieslem, choć obecny pod maską testowanej 90-ki sześciocylindrowy benzyniak o mocy 400 KM i momencie równym 550 Nm dawał sporo frajdy i satysfakcji.

To wartości, które nadają Defenderowi ponadprzeciętnych właściwości dynamicznych – pierwsza setka pojawia się bowiem po zaledwie 6 s. Idzie za tym wyższe zużycie paliwa, chociaż nie traktując prawej nogi jak cegły, można osiągnąć zaskakująco przyzwoite wyniki. Oczywiście jak na samochód o sylwetce kiosku ważący blisko 2,3 tony. W mieście i na drodze ekspresowej nietrudno zejść poniżej 11 l/100 km. Gorzej się robiło na autostradzie, gdzie komputer wskazywał już ok. 12-13 l/100 km.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Defender w wersji 90 zaskoczył mnie jeszcze jednym. Przestronnością. Spodziewałem się, że krótki Land Rover z jedną parą drzwi okaże się stosunkowo ciasny. Tymczasem trzy dorosłe osoby spędziły na tylnej kanapie cały dzień i nie narzekały na brak przestrzeni. Zastrzeżenia miałbym co najwyżej do bagażnika. Ten jest stosunkowo wąski i liczy niespełna 300 l, ale można go wyposażyć m.in. w gniazdo 230 V.

Jednak przecież nikt nie wybierze 90-ki jako głównego środka transportu dla czteroosobowej rodziny. Podróżując we dwoje, nic nie stoi na przeszkodzie, by złożyć tylne siedzenia i powiększyć kufer do 1263 l. Pomijając bagażnik, jest jedna rzecz, która może na poważne odciągnąć od zakupu. Cena.

  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
[1/4] Land Rover Defender 90 75th Limited EditionŹródło zdjęć: © Autokult | Maciej Rowiński

Nie od dziś wiadomo, że cały JLR lubi nieco przesadzać z kwotami w cennikach, które często są wyższe niż u konkurencji. Defender w wersji 90, wyposażony w 200-konnego diesla R6 zaczyna się od 350 tys. zł, co wydaje się jeszcze mieścić w granicach rozsądku.

Co ciekawe, dopłacając zaledwie 10 tys. zł, dostaniemy już większą wersję 110. To kosmetyczna różnica. Ale idźmy dalej. Za wersję X-Dynamic HSE z 400-konnym benzyniakiem zapłacimy już co najmniej 524 tys. zł. Tymczasem pragnąc Defendera 75th Limited Edition, musicie przyszykować co najmniej 615 tys. zł. A to już się wydaje lekką przesadą.

Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
Land Rover Defender 90 75th Limited Edition© Autokult | Maciej Rowiński

Tak samo jak pluskanie w błocie uwielbia dalekie podróże po asfalcie. Land Rover w imponujący sposób nadał nowemu Defenderowi cech, które wydawały się nie do pogodzenia. W dodatku robi to, godząc dziedzictwo z dyskretnym podejściem do luksusu. Tu doskonale pasuje powiedzenie, że "pieniądz lubi ciszę". Gdyby jeszcze tylko historycznie skonfigurowana wersja nie kosztowała tak dużo...

Filip BulińskiFilip Buliński
Nasza ocena Land Rover Defender 90 75th Limited Edition:
10/ 10
Plusy
  • Klimatyczna kolorystyka odwołująca się do przeszłości
  • Świetne zdolności terenowe...
  • ...przy zachowaniu komfortu jazdy po asfalcie godnym limuzyny klasy średniej
  • Szerokie możliwości konfiguracyjne (można dokupić nawet lodówkę w podłokietniku)
  • 400-konny silnik czyni z Defendera swoisty pocisk
  • Wzorowo zestrojony system Terrain Response II
  • Nawet wersja 90 potrafi zaoferować sporo miejsca pasażerom w II rzędzie
Minusy
  • Wysoka cena wyjściowa wersji 75th Limited Edition
  • Skromny bagażnik
Land Rover Defender IV (L663) 90 3.0 i6P 400KM 294kW od 2019
Rodzaj jednostki napędowejSpalinowa
Pojemność silnika spalinowego2996 cm³
Rodzaj paliwaBenzyna
Typ napędu4×4
Skrzynia biegówAutomatyczna, 8-stopniowa
Moc maksymalna400 KM przy 5500 rpm
Moment maksymalny550 Nm przy 2000 rpm
Przyspieszenie 0–100 km/h6 s
Prędkość maksymalna208 km/h
Pojemność zbiornika paliwa88 l
Pojemność bagażnika297/1263 l
Zobacz więcej

Średnie zużycie paliwa (katalogowo):

11,5 l/100 km

Zmierzone zużycie paliwa w mieście:

10,7 l/100 km

Zmierzone zużycie paliwa na drodze krajowej:

8,0 l/100 km

Zmierzone zużycie paliwa na drodze ekspresowej:

10,4 l/100 km

Zmierzone zużycie paliwa na autostradzie:

12,8 l/100 km

Ceny

Model od:

349 100 zł

Cena wersji napędowej od:

435 100 zł

Cena egzemplarza testowego (75th Limited Edition):

615 000 zł

  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
  • Land Rover Defender 90 75th Limited Edition
[1/44] Land Rover Defender 90 75th Limited EditionŹródło zdjęć: © Autokult | Maciej Rowiński
Źródło artykułu:WP Autokult
Land RoverLand Rover Defendertesty samochodów
Komentarze (5)