Tak, Chrysler 300C nadal istnieje. Właśnie dostał duże V8 

Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że Chrysler 300C wciąż jest dostępny na amerykańskim rynku. Kariera 11-letniego modelu powoli jednak dobiega końca. Na pożegnanie producent przygotował specjalną edycję z 6,4-litrowym silnikiem.

Chrysler 300CChrysler 300C
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Chrysler
Aleksander Ruciński

Duży amerykański sedan z potężnym V8 pod maską zawsze znajdzie swoich klientów. Szczególnie na rodzimym rynku. Nic więc dziwnego, że Chrysler zdecydował się pożegnać 300C właśnie w taki sposób.

Limitowane wydanie specjalne będzie napędzane bulgoczącym V8 HEMI o pojemności 6,4 litra. 492 KM mocy i 644 Nm maksymalnego momentu obrotowego pozwolą osiągać setkę w około 4,5 sekundy i rozpędzać się do 258 km/h.

To osiągi, które trudno nazwać słabymi, choć niektórzy mogli liczyć na więcej. Teoretycznie bowiem Chrysler mógł sięgnąć po jednostkę Hellcat z kompresorem, która bez problemu przekracza 700 KM. Koniec końców - i tak nie jest źle.

Pod maską drzemie V8 HEMI
Pod maską drzemie V8 HEMI © mat. prasowe / Chrysler

Tym bardziej, że w parze z mocnym silnikiem idzie również szybka, ośmiostopniowa przekładnia ZF, wydajny układ hamulcowy Brembo z 4-tłoczkowymi zaciskami, aktywne zawieszenie i układy wydechowy z regulacją natężenia brzmienia.

Jest też kilka smaczków wizualnych takich jak ciemne, kontrastowe wstawki nadwozia, atrapa chłodnicy ze specjalnym oznaczeniem "300", przyciemnione światła czy delikatne ospojlerowanie. Uwagę przykuwają też kute, 20-calowe felgi.

W kabinie natomiast znajdziemy wentylowane i ogrzewane fotele z poprawionym trzymaniem bocznym, wstawki z włókna węglowego i system audio Harman/Kardon. Wszystko to wycenione na całkiem uczciwą kwotę 55 tys. dolarów. Łącznie powstanie tylko 2200 egzemplarzy, z czego 2000 trafi do USA, a 200 na rynek kanadyjski.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/18] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach