Światła przeciwmgłowe tylne - kiedy trzeba ich używać, a kiedy denerwujesz innych?
Kodeks drogowy stanowi, że kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. Niestety, w rzeczywistości nikt nie pamięta o wytycznych, albo po prostu nie umie ocenić odległości.
24.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:08
O ile przednie światła przeciwmgłowe nie są wymagane prawem (dla komfortu prowadzenia lepiej takowe mieć), o tyle tylne światło barwy czerwonej, jest standardowym wyposażeniem każdego pojazdu – wynika to z obowiązku homologacyjnego.
Auto może mieć jedno światło po lewej stronie pojazdu, bądź dwa tylne światła przeciwmgłowe, które muszą być rozmieszczone symetrycznie na wysokości minimum 25 cm od jezdni i nie wyżej niż 100 cm. Najczęściej jednak znajdują się one w zespole lamp tylnych. Pytanie tylko, kiedy i jak ich używać?
Kodeks drogowy określa to dość precyzyjnie:
"Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła".
Warto jednocześnie pamiętać o dwóch rzeczach.
Po pierwsze - światła tego należy w opisanych warunkach używać także podczas postoju.
Po drugie - nie wolno nadużywać świateł przeciwmgłowych. Mocna, czerwona barwa może oślepiać kierowców jadących za waszym pojazdem. Mogą nie zauważyć świateł stopu i dojdzie do kolizji. Jeśli więc widzicie, że podczas mgły jakieś auto jedzie dość blisko za wami, lepiej światło przeciwmgłowe wyłączyć, niż oślepiać kierowcę.
Mandat za brak światła przeciwmgłowego
Kiedy kierujący nie włączy tylnego światła przeciwmgłowego przy złej widoczności, grozi mu mandat w wysokości 200 zł i 2 punkty karne, a jeśli zapomni je wyłączyć po wjechaniu w strefę mniejszej mgły, to kara wyniesie 100 zł i także 2 punkty karne.