Stellantis chce zwiększyć włoską produkcję do 1 mln aut rocznie. Celuje w drogie modele

Włochy będące jednym z kluczowych europejskich producentów aut, w ostatnich latach zanotowały znacząco gorsze wyniki. Stellantis będący właścicielem włoskich marek zamierza odwrócić ten trend.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Stellantis
Aleksander Ruciński

11.07.2023 | aktual.: 11.07.2023 09:36

Stellantis i włoski rząd porozumieli się w kwestii planów zwiększenia krajowej produkcji do miliona aut rocznie. To akcja naprawcza mająca odwrócić niekorzystny trend z minionych lat spowodowany pandemicznym kryzysem i brakiem połprzewodników.

W ubiegłych dwóch latach roczna produkcja Stellantis we Włoszech nie przekroczyła 700 tys. sztuk rocznie. Teraz francusko-amerykańsko-włoski sojusz zamierza odrobić straty. Carlos Tavares spotkał się w tym celu z Adolfo Urso, włoskim ministrem gospodarki.

Urso wydał oficjalne oświadczenie, z którego wynika, że ministerstwo i Stellantis podpiszą specjalne porozumienie jeszcze przed końcem lipca 2023 roku. Na mocy postanowień, Stellantis zwiększy roczną produkcję we Włoszech do 800 tys. egzemplarzy, by docelowo, w kolejnych latach osiągnąć zakładany milion.

- Jestem przekonany, że stworzymy warunki do odwrócenia niekorzystnych trendów i w ciągu dwóch lat stworzymy plan na produkcję miliona aut rocznie - powiedział szef koncernu Stellantis, Carlos Tavares, w oficjalnym oświadczeniu

Plan zakłada pomoc włoskiego państwa w stworzeniu korzystnych warunków, szczególnie w kwestii ułatwień prawnych czy preferencyjnych kosztów energii. Co więcej, Stellantis zamierza skupić się głównie na produkcji droższych modeli.

- Kraje z wysokimi kosztami, jak Francja czy Włochy, mogą być domem tylko dla aut o wyższej wartości, by zbilansować dostępność dla klientów z zyskami producenta - powiedział Tavares.

Stellantis zatrudnia we Włoszech 45 tys. osób, podczas gdy cała lokalna branża motoryzacyjna obejmuje blisko 270 tys. osób i odpowiada za 5 proc. PKB kraju.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)