Spore zmiany w Volvo. Przetasowania na wysokich stanowiskach
Volvo stoi obecnie u progu ogromnej transformacji w producenta wyłącznie aut elektrycznych. Start nowej ery nie należy do najłatwiejszych i nie powinno w tym kontekście dziwić to, że Szwedzi zdecydowali się na odświeżenie swojej kadry kierowniczej.
16.09.2023 | aktual.: 16.09.2023 15:56
Ostatnie miesiące niosły nam naprawdę wiele informacji o Volvo zarówno z tej dobrej, jak i złej strony dla szwedzkiego producenta. Nowy flagowiec marki, elektryczny EX90, rozchodził się jak ciepłe bułeczki, dopóki był dostępny do rezerwowania, lecz jego rynkowa premiera została już dwukrotnie przesunięta. Dodatkowo w ramach cięcia kosztów Volvo zwolniło już 1300 pracowników.
Z drugiej strony ofensywa modelowa Szwedów zaczyna przyspieszać — za nami kilka premier, a jeszcze w 2023 r. czekają nas kolejne. Wiele mówi się również o planach na 2024 r. Nowa era w historii producenta powoli więc się rozkręca, chociaż trzeba przyznać, że jeżeli nowe Volvo będzie sukcesem, to ten sukces rodzi się w bólach. Być może dlatego marka uznała, że w jej szeregach potrzeba świeżej krwi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koncern postanowił powiększyć skład Zespołu Zarządzającego Grupy (GMT), który teraz liczy sobie aż 15 osób. Podlega on jedynie głównemu Zespołowi Zarządzającemu. W gronie nowych osób pojawiły się osoby z przeszłością w branży motoryzacyjnej, jak Stellantis czy Renault (Francesca Gamboni), działające wcześniej w firmach tworzących oprogramowanie (Alwin Bakkenes) czy nawet w takich markach, jak kosmetyczne L’Oreal (Gretchen Saegh-Fleming).
Jakie stanowiska zaś zostały przez te osoby objęte?
- Alwin Bakkenes (szef inżynierii oprogramowania)
- Elisabeth Barrie (szefowa komercyjnego działu cyfrowego)
- Francesca Gamboni (szefowa ds. zakupów i łańcucha dostaw)
- Helena Bergstrom Pilo (szefowa ds. jakości)
- Gretchen Saegh-Fleming (globalna szefowa marketingu)