Škoda Yeti doczekała się też wersji pickup. To jedyny prototyp na świecie
Škoda to marka, która niezbyt kojarzy się z pickupami. Ostatnim takim autem sygnowanym czeskim logo była Felicia Pickup. Nie wszyscy wiedzą jednak, że producent wrócił do tego pomysłu, choć tylko na chwilę, tworząc Yeti Pickup.
To jednostkowy koncept zbudowany przez Škodę w latach 2012-2013. Technicznie jest połączeniem dwóch różnych modeli - przednia część pochodzi ze zwykłego Yeti, tył natomiast zapożyczono z Volkswagena Caddy Maxi, wcześniej usuwając dach i szyby.
Tak powstał zaskakujący pickup, który mimo nienajlepszych proporcji, sprawia dość profesjonalne wrażenie. Na tyle, że śmiało mógłby trafić do produkcji i sprzedaży na rynkach ceniących takie konstrukcje.
Nietrudno zauważyć, że auto jest wyjątkowo długie. Rozstaw osi to aż 3006 mm - znacznie więcej niż 2578 mm w standardowym wydaniu. Przekłada się to na sporą przestrzeń ładunkową, która sama w sobie mierzy 1936 mm.
Z dużymi ładunkami poradziłby sobie także silnik - dwulitrowy turbodiesel o mocy 170 KM. W dodatku sparowany z napędem na cztery koła.
Szkoda, że skończyło się tylko na koncepcie, choć z drugiej strony, to zrozumiałe. Pickupy, szczególnie te z samonośnym nadwoziem, nigdy nie cieszyły się w Europie zbyt dużym wzięciem.