Škoda Yeti 1,8 TSI 4x4 Laurin & Klement [test autokult.pl]
Indywidualny charakter zazwyczaj nie idzie w parze z popularnością. Samochody zaprojektowane inaczej, niż wskazywałyby na to trendy, to w ostatnim czasie coraz rzadszy widok. Za jeden z wyjątków można z pewnością uznać Škodę Yeti.
29.07.2013 | aktual.: 18.04.2023 11:11
Škoda Yeti 1,8 TSI Laurin & Klement - test
Produkowane od 2009 roku Yeti to jak na markę Škoda auto nietypowe z dwóch powodów. Pierwszy to intrygująca i odważna stylizacja, drugi - dość wysoka jak na Škodę cena (od 65 950 zł). Nie przeszkadza to jednak w całkiem niezłej sprzedaży i wzbogacaniu oferty o ciekawe wersje – jedną z nich jest na pewno Laurin & Klement, która pojawiła się w cenniku pod koniec zeszłego roku.
Wersja wyposażenia Laurin & Klement to nic innego jak połączenie bogatego wyposażenia i kilku dodatkowych akcentów stylistycznych. Sama nazwa jest wyrazem uznania dla Václava Laurina i Václava Klementa. W 1895 roku założyli oni firmę produkującą rowery, motocykle i samochody, która następnie w 1925 roku została przejęta przez koncern Škoda. Odmiany Laurin & Klement dostępne w modelach Octavia, Superb i Yeti mają być więc wyrazem uznania dla wkładu w rozwój marki.
Sylwetka Yeti jest nakreślona dość nietypowo. Zaokrąglony front z charakterystycznymi dzielonymi reflektorami przechodzi płynnie w kanciasty tył o kształtach ociosanego kawałka drewna, który przywodzi na myśl małe auta dostawcze. Linie crossovera Škody mimo lekkiej ekstrawagancji są jednak uniwersalne i przyjemne dla oka, a pakiet Laurin & Klement ma udowadniać, że po delikatnym przypudrowaniu mogą być również eleganckie. Zwłaszcza w czerni, z którą ładnie komponują się specjalne 17-calowe obręcze Annapurna oraz ozdobne listwy boczne.
Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, opis wersji Laurin & Klement można by zakończyć, ponieważ poza wspomnianymi wyżej skromnymi dodatkami nowością jest tylko podpis u zbiegu przednich drzwi i błotników.
Wewnątrz auta również trudno mówić o rewolucji, a nawet ewolucji. Wraz z podpisem wersji po prawej stronie kokpitu pojawiła się skórzana tapicerka z przeszyciami i wstawki maźnięte fortepianową czernią. Poza tymi dodatkami to po prostu bardzo dobrze wyposażone Yeti.
Niezależnie od tego, czy siedzi się z przodu czy z tyłu, wnętrze wydaje się większe niż na zewnątrz. Dzięki prostemu kształtowi nadwozia dużo funkcjonalnej przestrzeni jest także w bagażniku. Foremna przestrzeń załadunkowa po złożeniu niezależnie regulowanych tylnych siedzisk pozwoli przewieźć nawet duże sprzęty AGD. Wrażenie to potęguje duże przeszklenie i szklany dach wpuszczający do środka dużo światła.
Yeti mimo gabarytów mniejszych niż większość konkurencji dzięki wysokiej pozycji za kierownicą zapewnia dobrą widoczność dookoła i pozwala poczuć się jak w pełnowymiarowym crossoverze. Fotele początkowo wydają się nienaturalnie krzesełkowe i niezbyt wygodne, ale po dłuższej chwili łatwo się do nich przyzwyczaić i wcale nie męczą w podróży. Męczące są natomiast szumy spowodowane opływem powietrza już od prędkości 100 km/h. Samochód jest również dość wrażliwy na siły boczne, np. podmuchy wiatru, o czym trzeba pamiętać podczas wyprzedzania ciężarówek.
Całe wnętrze jest po prostu dobre - jak to w Škodach. Trudno mówić o niespotykanie wysokiej jakości, ale to kompromis niezłych materiałów i dobrego spasowania połączonych z wysoką ergonomią i intuicyjną obsługą praktycznie wszystkiego poza nawigacją Amundsen+.
Škoda Yeti na drodze zachowuje się jak typowy crossover z układem dołączania napędu tylnej osi. Wykorzystuje on popularne przy rozwiązaniach tego typu sprzęgło Haldex, dzięki czemu z pomocą elektroniki odpowiadającej za poziom bezpieczeństwa czynnego szybko i efektywnie dba o trakcję oraz zachowanie odpowiedniego toru jazdy. Zawieszenie nie jest przy tym zbyt miękkie i pozwala pewnie prowadzić auto na zakrętach bez utraty sterowności, ale przy większych prędkościach nadwozie czasem lub się przechylić.
Zwrotne Yeti najlepiej czuje się w mieście lub lekkim terenie. To, co crossover Škody potrafi poza utwardzonymi drogami w trybie off-road, sprawdzałem jakiś czas temu na specjalnie przygotowanym torze automobilklubu ADAC - auto pokazało się od najlepszej strony. Napęd AWD nie jest więc tutaj dla picu.
Model w wersji Laurin & Klement oferowany jest ze wszystkimi silnikami z wyjątkiem najsłabszego 1,2 TSI (105 KM). Prezentowany egzemplarz napędzany był jednostką 1,8 TSI o mocy 160 KM, która w zupełności wystarczała do sprawnego przemieszczania się. Nie jest to jednak auto stworzone do prędkości autostradowych. Przy 130 km/h na szóstym biegu motor utrzymuje okolice 3000 obr./min i turbosprężarka bez wytchnienia dmucha do cylindrów. Przez to średnie spalanie w trasie przy takiej prędkości to około 8,5 l/100 km, co trudno uznać za zadowalający wynik.
Škoda Yeti na wyraźne życzenie kierowcy potrafi być zadowalająco ekonomiczna: zużyje 6,5 l/100 km, ale trzeba pilnować obrotomierza, aby nie przekraczał 2000 obr./min. Krótkie biegi w tym nie pomagają, a ma to oczywiście znaczący wpływ na możliwą do rozwinięcia prędkość.
Jeśli nieduży crossover o dużych możliwościach i niebanalnej stylizacji jest tym, czego szukasz, Yeti będzie odpowiednim rozwiązaniem. Jednak aby w pełni korzystać z tego, co oferuje to auto, trzeba zostawić w salonie co najmniej 86 850 zł – dokładnie tyle kosztuje najtańsza wersja wyposażona w napęd 4x4.
- Wygląd inny niż wszystkie crossovery
- Przestronność
- Ergonomia
- Dobra widoczność
- Możliwości terenowe
- Wysokie zużycie paliwa przy prędkości autostradowej
- Kto dopłaci 10 500 zł do wersji Elegance za pakiet L&K?
Škoda Yeti 1,8 TSI Laurin & Klement - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Škoda Yeti 1,8 TSI 4x4 Laurin & Klement | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R4, turbosprężarka | |
Rodzaj paliwa: | benzynowy | |
Ustawienie: | Poprzeczne | |
Rozrząd: | DOHC 16V | |
Objętość skokowa: | 1798 cm3 | |
Stopień sprężania: | 10,5 | |
Moc maksymalna: | 160 KM przy 4500-6200 rpm | |
Moment maksymalny: | 250 Nm przy 1500-4500 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 89 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-biegowa, manualna | |
Typ napędu: | 4x4, dołączana tylna oś sprzęgłem Haldex | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumny typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany elektromechanicznie | |
Średnica zawracania: | 10,3 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/50 R17 | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/50 R17 | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Crossover | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,37 | |
Masa własna: | 1505 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 9,4 kg/KM | |
Długość: | 4223 mm | |
Szerokość: | 1793 mm | |
Wysokość: | 1691 mm | |
Rozstaw osi: | 2578 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1541/1537 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 60 l | |
Pojemność bagażnika: | 416 l | |
Specyfikacja użytkowa | ||
Ładowność maksymalna: | 620 kg | |
Maksymalna masa holowanej przyczepy/ z hamulcem: | 700/1800 kg | |
Kąt natarcia: | 19 st. | |
Kąt rampowy: | 17 st. | |
Kąt zejścia: | 26 st. | |
Prześwit | 180 mm | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiary własny: | |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 8,4 s | |
Prędkość maksymalna: | 200 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 9,1 l/100km | 10,9 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 6,9 l/100 km | 8,5 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 8,0 l/100 km | 9,2 l/100 km |
Emisja CO2: | 189 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 108 350 zł | |
Model od: | 65 950 zł | |
Wersja silnikowa od: | 86 850 zł |