Seat odświeżył Leona - sprawdź co się zmieniło
Po 4 latach od debiutu Seat zdecydował się na delikatny lifting swojego kompaktu. Co ma nam do zaoferowania odświeżony Leon?
20.10.2016 | aktual.: 14.10.2022 14:00
Trzecia generacja Leona okazała się strzałem w dziesiątkę. Atrakcyjna stylistyka połączona z dobrze znaną techniką Volkswagena, bogatą ofertą wersji i rozsądnie skalkulowanymi cenami przyczyniła się do wielkiego powrotu Seata. To właśnie dzięki temu modelowi Hiszpanie wygrzebali się z dołka, w którym tkwili przez kilka dobrych lat, stopniowo chyląc się ku upadkowi.
Nowy Leon spotkał się ze świetnym przyjęciem klientów, lecz 4 lata to we współczesnej motoryzacji naprawdę sporo czasu. Nic więc dziwnego, że Seat zdecydował się na lifting, który ma podtrzymać wysoki popyt na ten model. Zmiany nie są rewolucyjne. Czynią jednak hiszpański kompakt lepszą i atrakcyjniejszą propozycją niż dotychczas.
Choć na pierwszy rzut oka niewiele się zmieniło, Hiszpanie twierdzą, że różnic jest naprawdę sporo. Wprawne oko dostrzeże zapewne szerszą atrapę chłodnicy i przeprojektowane reflektory LED. Zmianie uległ także zderzak z zupełnie nowymi światłami przeciwmgłowymi. Z tyłu natomiast znajdziemy nową grafikę lamp z jaśniejszymi diodami LED w światłach cofania.
Seat zajął się także wnętrzem, montując większy, 8-calowy wyświetlacz multimediów. Zmniejszono również liczbę przycisków na kokpicie, a najbardziej wymagający klienci mogą zdecydować się na cyfrowy zestaw wskaźników znany już z niektórych modeli Audi, czy Volkswagena. Wisienką na torcie mają być lepsze materiały wykończeniowe, które dotychczas nie były mocną stroną Leona.
Wraz z face liftingiem do gamy dołączy nowa wersja wyposażeniowa Xcellence. Będzie to bogata i elegancka alternatywa dla klientów pragnących dobrego wyposażenia, lecz niekoniecznie sportowego charakteru. Oprócz długiej listy opcji ma się ona wyróżniać m.in. aluminiowymi wstawkami i tapicerką z alkantary. W bogatszych odmianach nowością będzie również elektryczny hamulec ręczny.
Jeśli zaś chodzi o gamę silników, ta pozostaje bez większych zmian, lecz od teraz nowe jednostki takie jak benzynowe 1,0 115 KM oraz 1,6 TDI 115 KM zagoszczą na wszystkich rynkach. Co ciekawe, w planach jest także odświeżona Cupra, która jednak zadebiutuje nieco później. Leon po face liftingu powinien trafić do salonów jeszcze w tym roku. Jeśli ceny nie ulegną drastycznej zmianie, auto powinno cieszyć się niesłabnącym powodzeniem.