Rzadkie lamborghini diablo SV trafiło na sprzedaż. To jeden z ostatnich egzemplarzy

Lamborghini Diablo SV doczekało się około 450 sztuk. Prezentowana jest więc naprawdę rzadkim autem, w dodatku zachowanym w świetnym stanie. Raczej nie będzie długo czekać na nowego właściciela.

Podnoszone drzwi to cecha charakterystyczna modelu Diablo.Podnoszone drzwi to cecha charakterystyczna modelu Diablo.
Źródło zdjęć: © fot. Bringatrailer.com
Aleksander Ruciński

Czarne diablo SV zostało wystawione na sprzedaż w Gaithersburgu w stanie Maryland. To egzemplarz, który od momentu opuszczenia fabryki w 1998 roku jeździł wyłącznie po amerykańskiej ziemi. Niezbyt często, o czym świadczy niski przebieg wynoszący zaledwie 23 tys. mil (około 37 tys. km).

Auto w wyjątkowym wydaniu SV wyróżnia się 18-calowymi, pięcioramiennymi felgami OZ Racing, za którymi skrywa się układ hamulcowy Brembo. Uwagę zwraca też bok nadwozia ozdobiony srebrnymi literami SV.

Pod maską pracuje oczywiście 5,7-litrowe, wolnossące V12 generujące 530 KM mocy i 580 Nm maksymalnego momentu obrotowego, trafiającego na tylne koła za pośrednictwem 5-stopniowej przekładni manualnej. Taki zestaw pozwala osiągać setkę w około 4 sekundy i rozpędzać się do 330 km/h. To osiągi, które robią wrażenie nawet dziś, 22-lata po wyjeździe tego auta z fabryki.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
© fot. Bringatrailer.com

Mimo wieku zarówno karoseria, jak i wnętrze wyglądają na praktycznie nowe. Kabina wykończona głównie czarną skórą i wstawkami z włókna węglowego stanowi kolorystyczną kontynuację nadwozia. Diablo w wydaniu all-black stanowi ciekawą alternatywę dla żółci i czerwieni kojarzonej z tym modelem.

Samochód został wystawiony na sprzedaż za pośrednictwem portalu Bring a Trailer. 5 października, na dzień przed końcem aukcji najwyższa oferta opiewa na kwotę 197 tys. dolarów, co w przeliczeniu daje jakieś 750 tys. zł.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/6] Źródło zdjęć: |

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach