Rynek motoryzacyjny w lutym 2020 r. Europa stawia na napęd alternatywny
27.03.2020 15:34, aktual.: 22.03.2023 12:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W lutym 2020 r. mieszkańcy państw należących do Unii Europejskiej zarejestrowali mniej nowych samochodów, ale za to były one bardziej ekologiczne.
W lutym 2020 r. europejscy klienci kupili w salonach 1 063 264 samochody, informuje "Jato Dynamics". To o 7 proc. mniej niż w drugim miesiącu 2019 r. i najgorszy wynik od lutego 2015 r. Wpływ na spadek liczby zakupionych pojazdów bez wątpienia miały pogarszające się nastroje na rynku. Na kurczącym rynku niewielu firmom udało się uzyskać wzrosty sprzedaży względem lutego 2019 r. W tym wąskim gronie znalazły się: Toyota (+ 11 proc.), Kia (+9 proc.), Seat (+8 proc.) oraz BMW (+4 proc.). Największy spadek zanotowały Jeep oraz Suzuki (-33 proc.).
Najpopularniejszym modelem Europy w lutym został Renault Clio (24,9 tys. szt.). Na dalszych miejscach uplasowały się: triumfujący w styczniu Volkswagen Golf (24,7 tys. szt.), Peugeot 208 (20,9 tys. szt.), Opel Corsa (18,4 tys. szt.) oraz Fiat Panda (17,7 tys. szt.). Spośród producentów najwięcej sprzedał Volkswagen (119 tys. szt.). Drugie miejsce zajął Peugeot (76,5 tys. szt.), a podium zamknęło Renault (73,5 tys. szt.).
Największym wzięciem cieszyły się SUV-y i crossovery (39 proc.), samochody segmentu B (20 proc.) oraz modele kompaktowe (17 proc.). Co warte odnotowania, w lutym 2020 r. o 3 proc. względem drugiego miesiąca 2019 r. - do 31 proc. - spadł udział diesli wśród nowych samochodów osobowych. Auta benzynowe stanowiły 54 proc. rynku, co oznaczało spadek o 7 proc. Na popularności zyskały zaś pojazdy z napędem alternatywnym. Ich udział w rynku wyniósł 13 proc., podczas gdy rok wcześniej osiągnął zaledwie 6,6 proc.
Wśród zelektryfikowanych samochodów sprzedanych w lutym 2020 r. w Europie najliczniejszą grupę stanowiły hybrydy, które znalazły 59 tys. nabywców. Najpopularniejszym modelem była Toyota Corolla (10,5 tys. szt.), a kolejne miejsca zajęły dwa inne modele tej japońskiej marki: C-HR (7,7 tys. szt.) oraz Yaris (6,6 tys. szt.).
Samochody w pełni elektryczne przekonały 38,7 tys. osób. W tej grupie pierwsze skrzypce odegrało w lutym Renault Zoe (6,4 tys. szt.). Drugie miejsce przypadło elektrycznemu Volkswagenowi e-Golfowi (3,7 tys. szt.), a trzecie rewelacji 2019 r. w tej niszy - Tesli Model 3 (3,5 tys. szt.). Na hybrydy plug-in zdecydowało się 28,7 tys. osób. W segmencie zwyciężyło Mitsubishi Outlander PHEV (2,5 tys. szt.), a za nim uplasowała się Kia Niro (1,8 tys. szt.) oraz Volvo XC60 (1,6 tys. szt.).
Odnotowany w lutym 2020 r. spadek rejestracji nowych samochodów o 7 proc. jest zauważalny. Prawdziwym trzęsieniem ziemi będą jednak wyniki z marca. Zagrożenie koronawirusem skutecznie odstrasza potencjalnych klientów, którzy na razie mogą stronić od salonów sprzedaży. Spadki na pewno będą drastyczne.