Rusza kultowy Dakar. Polaków nie zabraknie, choć nie będzie faworyta

47. edycja Rajdu Dakar rozpoczyna się 3 stycznia na trasach zlokalizowanych w Arabii Saudyjskiej. To szósta edycja organizowana w tym kraju. Kto jest faworytem w kategoriach samochodowych i kto z Polaków pojedzie w tym roku?

Toyota Gazoo Racing
Toyota Gazoo Racing
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Marcelo Maragni / Red Bull Content Pool
Marcin Łobodziński

Pierwszy odcinek Rajdu Dakar startuje dziś, czyli 3 stycznia, a rajd skończy się 17 stycznia. Zaplanowano 12 etapów o łącznej długości ponad 5000 km w tym 48-godzinny etap maratoński. W tym roku walka o zwycięstwo w kategorii samochodów wydaje się być wyjątkowo ciekawa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwóch faworytów

Toyota i Dacia – to drużyny, które będą walczyć o zwycięstwo w Rajdzie Dakar po tym, jak zespół Audi zrezygnował z udziału w pustynnym maratonie, a ekipa fabryczna Mini praktycznie przestała istnieć. Sensacją tegorocznego Dakaru jest nieobecność Stephane’a Peterhansela, 14-krotnego zwycięzcy tego rajdu.

Toyota Gazoo Racing
Toyota Gazoo Racing© Materiały prasowe | Kin Marcin / Red Bull Content Pool

Japońska marka wystawiła do rywalizacji aż sześć zespołów. Pod szyldem Toyota Gazoo Racing pojadą Lucas Moraes pilotowany przez Armanda Monleona oraz Seth Quintero z Dennisem Zenzem w roli pilota. Drugim zespołem japońskiego producenta jest Toyota Gazoo Racing South Africa, w którym pojadą następujące pary: Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz, Henk Lategan i Brett Cummings, Guy Botterill i Dennis Murphy oraz Saood Variawa i Francois Cazalet.

Dacia Sandriders
Dacia Sandriders© Materiały prasowe | Kin Marcin / Red Bull Content Pool

Faworytów tegorocznego Dakaru upatruję jednak nie w japońskiej, a rumuńskiej marce Dacia. Sebastien Loeb z Fabianem Lurquinem oraz Nasser Al-Attiyah z Edouardem Boulangerem pojadą niecałkowicie nową konstrukcją Dacia Sandrider. Takim samym autem pojedzie także Cristina Gutierrez pilotowana przez Pablo Moreno.

Sandrider jest co prawda nowy, ale oparty na konstrukcji Huntera, który w dwóch poprzednich edycjach rajdu stanowił ścisłą czołówkę. Dacia wygrała w swoim debiucie rajdowym w Maroku. Nikt w drużynie rumuńskiej marki nie ukrywa, że w dakarowym debiucie chcą walczyć o zwycięstwo, a nie zdobywanie doświadczeń.

Czarne konie?

Czarnym koniem Dakaru 2025 jest z całą pewnością zespół Forda, który na ten rok przygotował Raptora T1. Za kierownicą usiądzie przede wszystkim ubiegłoroczny zwycięzca Dakaru Carlos Sainz pilotowany przez Lucasa Cruza. Ale nie braknie trzech innych mocnych nazwisk: Mattias Ekstrom, Nani Roma i Mitthell Guthrie - każdy z nich będzie starał się gonić Toyotę i Dacię, a niewykluczone, że znajdzie się przed nimi.

Ford Raptor T1+
Ford Raptor T1+ © Materiały prasowe | Kin Marcin / Red Bull Content Pool

Jak feniks z popiołów chce powstać na nowo zespół Mini, w którego samochodzie zamontowano jednostkę benzynową. Niemiecki zespół zatrudnił kierowców, których raczej nie upatruje się w roli faworytów, ale potrafiących błysnąć na poszczególnych etapach. To Guerlain Chicherit oraz Guillaume De Meviusem.

W roli czarnego konia jak zawsze można upatrywać Yazeeda Al-Rajhiego, który po raz kolejny pojedzie Toyotą Hiluxem przygotowaną przez zespół Overdrive. Dosłownie czarnym koniem może być także Benediktas Vanagas, który po raz kolejny wystartuje czarną, topowo przygotowaną Toyotą Hiluxem, a jego pilotem został Polak Szymon Gospodarczyk.

Polacy w Dakarze

Poza wspomnianym Gospodarczykiem, w samochodach wystartują Piotr Beaupre i Jacek Czachor, Łukasz Zoll i Michał Zoll oraz Adam Kuś i Dmytro Tsyro. Trzy załogi pojadą pojazdami klasy Challenger typu UTV. Podobnymi pojazdami, ale w klasie SSV pojadą Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar, a Marcin Pasek będzie pilotem Hasana Alsadadiego.

W kabinach ciężarówek zobaczymy tradycyjnie już Darka Rodewalda, który pojedzie z Alesem Lopraisem i Davidem Kripalem. W drugiej będzie siedział Bartłomiej Boba, tworzący zespół z Tomasem Vratnym i Jaromirem Martincem

W Dakar Classic powalczy tylko jeden zespół – Tomasz Staniszewski i Stanisław Postawka – po raz kolejny, choć lepiej przygotowanym Porsche 924.

Polaków nie zabraknie również na motocyklach. Największe szanse na dobry wynik ma Konrad Dąbrowski. Drugim polskim motocyklistą jest Bartłomiej Tabin.

Największymi nieobecnymi są polscy zawodnicy zespołu Energylandia Taurus Factory Team. Eryk Goczał, najmłodszy zwycięzca Rajdu Dakar jeszcze w październiku świętował tryumf w Rajdzie Maroka. Niestety ekipa zdecydowała, że nie wystartuje w Dakarze. Bez wątpienia Eryk Goczał byłby faworytem do zwycięstwa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)