Przeciek: MINI kabriolet drugiej generacji
MINI dał się przyłapać - poleciał po lodzie całą swoją szerokością. Dlaczego? Otóż "rozbijał się" ulicami bez żadnego kamuflażu. Wygląda to nieco dziwnie, zważywszy na fakt, iż producenci zazwyczaj chcą ukryć swoje nowe wózki, aby zainteresowani zobaczyli je w uroczystym odsłonięciu podczas pokazów, bądź targów.
30.01.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:07
MINI dał się przyłapać - poleciał po lodzie całą swoją szerokością. Dlaczego? Otóż "rozbijał się" ulicami bez żadnego kamuflażu. Wygląda to nieco dziwnie, zważywszy na fakt, iż producenci zazwyczaj chcą ukryć swoje nowe wózki, aby zainteresowani zobaczyli je w uroczystym odsłonięciu podczas pokazów, bądź targów.
Dlaczego więc MINI nie zasłoniło swojego kabrioletu drugiej generacji? Cóż, może dlatego, że od zwykłej wersji różni go jedynie składany dach? Przynajmniej moje oko nie wypatrzyło zbyt wielu zmian, z drugiej jednak strony istnieje również prawdopodobieństwo, że zależało im na tym, aby ludzie usłyszeli o nim dość szybko, bowiem informacje na takie tematy są zazwyczaj dość poczytne. Jako zmianę można więc jedynie potraktować lekko przemodelowaną deskę rozdzielczą. Jeśli zaś chodzi o silniki to do wyboru będą jednostki o następującej mocy: 95KM 1.4, 120KM 1.6, 175KM 1.6, oraz 110KM 1.6 Turbodiesel.
Źródło: carscoop