Premiera wideo: Nowy Tiguan - kolejny roztopiony Volkswagen?
Volkswagen wreszcie zabrał się za swój bestseller w gamie, czyli Tiguana. Ostatnio jednak po inwazji modeli ID nieco się tym samochodom zaokrągliło. Czy nowy Tiguan też jest taki nijaki? Postanowiłem to sprawdzić i poleciałem do Hanoweru.
22.09.2023 | aktual.: 22.09.2023 20:22
Nowy Tiguan wyraźnie nawiązuje do modeli ID. Widać to przede wszystkim z przodu i po krągłościach, które się pojawiły tu i ówdzie. Nie zmienia to jednak faktu, że w wersji R-line, daleko mu do ociężałej i rozlanej sylwetki. Oczywiście w porównaniu do poprzedniej generacji nie jest tak ostro, ale czy definicja zadziornego charakteru mówi tylko o ostrych kształtach? Nie!
Poza wyglądem zmieniły się także wymiary, bo nowy Tiguan jest dłuższy od swojego poprzednika o 30 mm i mierzy teraz 4 m 54 cm. Jest również wyższy o 4 mm i teraz ma 1,64 m wzrostu. Jeśli chodzi o szerokość, to tutaj bez zmian. Dodatkowo dzięki temu, że nowego Tiguana zbudowano na platformie MQB evo, będziecie mieli możliwość wyboru z naprawdę zacnej gamy silnikowej.
Będą silniki benzynowe TSI, zespoły napędowe typu mild hybrid (eTSI), napędy hybrydowe plug-in (eHybrid) oraz co ciekawe silniki wysokoprężne TDI! W tych czasach naprawdę coraz rzadziej mogę wam przekazywać taką informację. Ostatecznie rozgraniczając warianty, będzie do wyboru ponad siedem wersji silnikowych oferujących od 130 do aż 272 KM. Warto również dodać, że w nowym Tiguanie Volkswagen zmodernizował adaptacyjne zawieszenie DCC, wprowadzając wersję DCC Pro z dwuzaworowymi amortyzatorami. To oznacza znaczną poprawę komfortu, ale to oczywiście uda się zweryfikować dopiero po pierwszych jazdach.