Porsche wraca do rajdów. Cayman GT4 Rallye zatwierdzony do produkcji
Latem zeszłego roku Porsche rozpaliło ciekawość swoich fanów pokazując im Caymana w wersji rajdowej. Wtedy Niemcy mówili jeszcze, że samochód jest w fazie prototypu i wejdzie do produkcji dopiero, gdy uda się zebrać sto zamówień. Setne zamówienie właśnie przyszło, więc oznacza to jedno – Porsche wraca do rajdów!
23.01.2019 | aktual.: 28.03.2023 12:02
Zeszłoroczny Rajd Niemiec miał oryginalnego gościa. Obok maszyn WRC i przednionapędowych rajdówek pojawił się także niski, tylnonapędowy Cayman. Przygotowany przez dział wyczynowy Porsche w Weissach prototyp poprowadził doświadczony zawodnik Romain Dumas.
Jak się okazało, nie był to pojedynczy występ. Niemiecki producent badał w ten sposób potencjał rajdowego modelu, który wprowadziłby do swojej oferty dla zawodników. Warunkiem było zebranie stu zamówień. Jak widać, cel ten udało się już zrealizować, bowiem Porsche oficjalnie potwierdziło start produkcji modelu i swój powrót do rajdów.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że choć niemiecka marka kojarzona jest głównie z sukcesami na torach wyścigowych, ma na swoim koncie także wiele oesowych zwycięstw. Porsche wygrywało dwukrotnie w Rajdzie Dakar (z modelami 959 i bazującym na 911 modelu 953). W latach 60. i 70. modele 911 i 912 był także popularnymi gośćmi rajdów. Swoje wielkie sukcesy za kierownicą właśnie tych modeli zdobywał Sobiesław Zasada.
Porsche otworzy kolejny rozdział swojej rajdowej historii w roku 2020, gdy powróci do grupy FIA R-GT z modelem 718 Cayman GT4 Clubsport Rallye. Jak można wywnioskować z nazwy, rajdówka ta będzie bazowała już nie na Caymanie GT4 poprzedniej generacji tak jak zeszłoroczny prototyp, a pokazanej dopiero co nowej, wyczynowej konstrukcji 718 Cayman GT4 Clubsport.
Oznacza to, że ta oryginalna rajdówka napędzana będzie przez sześciocylindrowy silnik typu bokser o pojemności 3,8 litra, który w obecnej formie generuje 425 KM. Co ciekawe, producent zapewnia, że przy opracowywaniu tej konstrukcji zwrócił szczególną uwagę na jej wytrzymałość, efektywność kosztową, łatwość prowadzenia i… wpływ na środowisko. Niektóre panele nadwozia wyczynowej wersji Caymana budowane są bowiem z innowacyjnych kompozytów o pochodzeniu naturalnym.
Dla nas brzmi to ok – w końcu każdy powód jest dobry, by zobaczyć egzotyczne auto sportowe atakujące rajdowe oesy.