Porsche pod wrażeniem tempa rozwoju chińskich marek
Porsche mierzy się z trudnościami na chińskim rynku, gdzie do września tego roku sprzedaż spadła o 26 proc. Marka zamierza odzyskać stracony kawałek toru w Chinach, choć powrót do wcześniejszych wolumenów sprzedaży wydaje się nierealny.
W 2024 r. Porsche odnotowało 28-procentowy spadek sprzedaży w Chinach. Wiele wskazuje, że w tym roku będzie jeszcze gorzej. Firma wdraża plan "Winning Back China", ale powrót do wcześniejszej skali sprzedaży może być trudny.
Obecna sytuacja Porsche w Chinach to wynik dynamicznego rozwoju lokalnych producentów, których tempo innowacji Alexander Pollich, CEO Porsche China, określił jako "zachwycające". Jeszcze niedawno wzięciem cieszył się model Taycan, ale teraz na rynku pojawia się wiele konkurencyjnych elektrycznych sedanów, często za niższą cenę.
Porsche Panamera - to miał być prototyp
W odpowiedzi na trudności, Porsche zmniejsza liczbę swoich salonów w Chinach ze 150 do 120, a pod koniec przyszłego roku firma zamierza mieć tylko 80 tradycyjnych placówek. Mimo że Porsche nadal stawia na samochody elektryczne, jak nowe Cayenne Electric czy planowane 718 EV, w grze wciąż są również nowe modele z silnikami spalinowymi dla zaspokojenia zróżnicowanych gustów klientów.
Pollich przewiduje, że nadchodzący rok będzie trudny. Porsche, podobnie jak inni europejscy producenci, musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości na chińskim rynku, gdzie lokalni rywale są coraz bardziej konkurencyjni cenowo, zwłaszcza w segmencie EV.